W 2019 roku Goodyear po raz pierwszy zaprezentował opony bez powietrza, w których zewnętrzna warstwa została zamocowana za pomocą szeregu „szprych”. Teraz portal InsideEVs pokazał nagrania z testów takich opon z Teslą Model 3. Mają być gotowe lada chwila, do 2030 roku.
Szprychowe opony Goodyear, bez powietrza
Z zaprezentowanego w artykule nagrania wynika, że samochód jeździ całkiem normalnie, choć przy wyższych szybkościach wydaje się lekko płynąć w ostrzejszych łukach. Inna sprawa, że nie potrafimy jednoznacznie ocenić, skąd takie wrażenie:
Goodyear testował opony w Modelu 3 przy szybkościach do 89 km/h (testy wytrzymałościowe do 161 km/h), sprawdzał je w zakrętach, przy przyspieszaniu i zwalnianiu. Zarówno kierowcy firmy, jak też osoby spoza przedsiębiorstwa wyrażały się o nich pozytywnie.
Co symptomatyczne, w cytowanym przez portal komunikacie producent nie wspomina o ostrym hamowaniu. Mimo tego opony uznano za produkt bezpieczniejszy, bezobsługowy, wytrzymujący dłużej oraz oczywiście powstający w ramach zrównoważonego rozwoju. W skrócie: rewolucyjny.
Ale firma nie spodziewa się, żeby szprychowe opony bez powietrza szczególnie szybko trafiły do normalnych aut. Goodyear chce być gotowy z produktem „do roku 2030”, aktualnie tylko testuje. Podobne eksperymenty prowadzi też Michelin, który podał kilka dodatkowych parametrów: homologacja do 61 km/h, cena pod 3 000 złotych (równowartość 750 dolarów) za sztukę. Nic tylko brać.

Prezentacja szprychowych opon Michelin (c) Wonder World / YouTube
Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: każdy sposób jest dobry, żeby przypomnieć o sobie w sezonie wymian opon letnich na zimowe 😉 A zostawiając żarty z boku: na pewno zaletą takich kół może być ich niższa waga. Niestety, tutaj ani Goodyear, ani Michelin nie podają żadnych dodatkowych szczegółów.