Plac budowy fabryki Tesli pod Berlinem (Niemcy) powoli przeobraża się w prawdziwe zakłady. W głównej hali pojawiają się normalne okna, tłocznia jest już niemal całkowicie zamknięta, ekipy wróciły do odlewni. Samochody na wielkim parkingu do złudzenia przypominają auta zwykłych pracowników normalnych fabryk.
Giga Berlin – postępy na budowie
Wygląda na to, że Tesli udało się wpłacić 100 milionów euro depozytu do 4 stycznia, bo prace w Gruenheide pod Berlinem toczą się pełną parą, a w tle widać nawet oczyszczanie gruntu z pozostałości korzeni po drzewach. Co więcej: zgodnie z deklaracjami lokalnych polityków, choć producent nadal nie ma całościowego pozwolenia na budowę, wszystko idzie zgodnie z planem i zakłady powinny wystartować w lipcu 2021 roku.
Pojawiają się nawet sugestie, że start zaplanowano na datę wcześniejszą, czerwiec 2021 roku (źródło).
Z nagrania przygotowanego przez Tobiasa Lindha wynika, że w głównej hali montowane są pierwsze szyby w oknach (okna). Na budynku, który zidentyfikowano jako tłocznię, dach jest już niemal gotowy. Ekipy budowlane wróciły do odlewni, gdzie pojawiły się zielone siatki zabezpieczające. To znak, że toczą się przygotowania do położenia dachu na konstrukcji:
Fabryka Tesli w Szanghaju (Chiny) wytwarzała wstępne serie samochodów, gdy prace budowlane jeszcze trwały, a rozpędzać zaczęła się mniej więcej dwa-trzy miesiące później. Możemy zatem zaryzykować twierdzenie, że niemiecka fabryka Tesli będzie masowo wytwarzać samochody przed końcem 2021 roku, być może nawet w III kwartale tegoż. To o tyle istotne, że Tesla Model Y ma trafić na europejski rynek dopiero wtedy, gdy zacznie wyjeżdżać z fabryki pod Berlinem.
Na terenie zakładów Tesli już od grudnia pojawiają się części Wielkiej Maszyny Odlewniczej (źródło), która ma wytwarzać przód i tył Tesli Model Y stanowiący wraz z baterią szkielet podwozia samochodu.
Całe nagranie:
