Tesla pochwaliła się, że Giga Berlin osiągnęła wydajność wynoszącą 3 000 Modeli Y tygodniowo. Przy 50 tygodniach w roku (odliczamy święta i wolne) daje to około 150 000 samochodów rocznie. Jeśli Giga Texas rozwija się w podobnym tempie a Giga Shanghai i Fremont utrzymują poziom, to Tesla zbliżyła się właśnie do marek BMW i Mercedes i powinna być w stanie produkować nawet 2 000 000 samochodów rocznie. Dla porównania: Mercedes w przedcovidowym 2019 roku sprzedał 2 385 400 aut, z kolei w przypadku BMW właścicieli zmieniło 2 168 516 pojazdów.
Rok 2023 w Tesli okresem ataku na pozycje BMW i Mercedesa
Oczywiście „produkcja” i „sprzedaż” to nie to samo, ale Tesla nie wydaje się mieć szczególnych problemów ze znalezieniem klientów na samochody, choć analitycy obserwujący chiński rynek twierdzą co innego. Szczególnie, że otwarcie zamówień w Tajlandii spowodowało ponoć masowe rezygnacje z rezerwacji na auta innych producentów. Tymczasem Tesli nadal nie ma w niektórych regionach świata, w tym na przykład w Ameryce Południowej (o tym za chwilę).
Tesla Model Y w kolorze Quicksilver z Giga Berlin (c) Thirion Remi / Twitter
Co interesujące, amerykańskiemu producentowi wydaje się kompletnie nie przeszkadzać gigantyczne zaangażowanie Elona Muska w Twittera czy jego dziwaczne opowieści dotyczące polityki, nawet jeśli tu i ówdzie podnoszą się głosy, że „ktoś nie kupił Tesli, żeby nie zostać uznanym za wspierającego prawicowy ekstremizm”. W dodatku te 2 000 000 egzemplarzy prognozowanej wydajności to liczba nadal podlegająca wzrostom i nieuwzględniająca Cybertrucka czy Semi. I Giga Texas, i Giga Berlin mają wytwarzać co najmniej 500 000 aut rocznie, a może nawet ponad 1 000 000 samochodów rocznie.
Giga Berlin świętuje osiągnięcie wydajności 3 000 samochodów tygodniowo. Zdjęcie nie wydaje się potwierdzać plotek, że Tesla ma problemy z pracownikami, na każdej kolejnej fotografii tłum jest coraz większy (c) Tesla
Do końca 2022 roku Tesla obiecała podanie lokalizacji nowej fabryki. Spekuluje się, że powstanie ona w Meksyku, niedaleko granicy ze Stanami Zjednoczonymi, by obsługiwać Amerykę Środkową i Południową, ale też Amerykę Północną na zupełnie nowych zasadach pozwalających Tesli na skorzystanie z systemu dopłat. To nie wszystko: w nowych zakładach ma powstać i być produkowany nieznany dziś samochód elektryczny, tania Tesla.