Genesis jest marką Hyundai Motor Group znaną w Stanach Zjednoczonych, ale w Europie obecną od niedawna i w bardzo ograniczonym stopniu. Teraz producent oficjalnie poinformował, że chce zaoferować na Starym Kontynencie swojego jedynego elektryka: Genesis GV60. To krewniak Hyundaia Ioniqa 5 i Kii EV6, model zbudowany na platformie E-GMP.
Genesis GV60 najpierw w Niemczech, wyłącznie z bateriami 77,4 kWh
W odróżnieniu od pretensjonalnej Kii EV6 oraz nietuzinkowego Hyundaia Ioniqa 5, Genesis GV60 ma tradycyjne nadwozie crossovera-hatchbacka. Model jest jednocześnie najbardziej „miejskim” spośród wymienionych modeli, ponieważ ma długość 451,5 centymetra (segment C-SUV). Elektryk dostępny będzie wyłącznie z bateriami o pojemności 77,4 kWh, największymi dziś oferowanymi na platformie E-GMP. Auto można kupić w konfiguracji z napędem na tył lub obie osie:
- Premium: 168 kW/230 KM, napęd na tył, stworzone z myślą o jak najlepszym zasięgu (516 jednostek WLTP),
- Sport: 74 kW/101 KM + 160 kW/217,5 KM, napęd na obie osie,
- Sport Plus: 160 kW/217,5 KM + 160 kW/217,5 KM, napęd na obie osie, z dodatkowym Drift Mode i Boostem dorzucającym na 10 sekund 20 kW/27 KM na obu osiach.
W samochodzie pojawiła się cała masa nowinek, w tym skaner twarzy na słupku B, skaner linii papilarnych we wnętrzu, obiecywana przez producenta możliwość ładowania z mocą nawet 350 kW [teraz mówi się o 239 kW – przyp. red.]. Mechanizm zapisywania się na GV60 ma zostać udostępniony „wkrótce”, na stronie WWW wspomina się, że model zadebiutuje najpierw w Niemczech. Z dotychczasowej obecności marki w Europie spodziewajmy się, że auto pojawi się też w ofercie w Wielkiej Brytanii (porównaj z jednym ze zdjęć poniżej), Szwajcarii, może z czasem również w Norwegii i Holandii.
Podczas premiery producent mówił o fabrycznie montowanej opcjonalnej ładowarce indukcyjnej samochodu, ale w europejskich materiałach prasowych pojawia się tylko bezprzewodowa ładowarka telefonu. Jest też mowa o bliźniaczych ekranach o przekątnej 12,3 cala na kokpicie, które – w przeciwieństwie do tych z Ioniqa 5 – nie przypominają wiekowych tabletów Samsunga (poniżej). System audio premium pochodzi z firmy Bang & Olufsen.
