General Motors mocno wycofało się z europejskiego rynku w roku 2017, gdy sprzedało Opla Grupie PSA (dziś: Stellantis). Teraz koncern ogłosił, że wraca na Stary Kontynent z pierwszym modelem. W Szwajcarii rozpoczął przyjmowanie zamówień na Cadillaca Lyriqa, dostawy mają wystartować w kwietniu/maju 2024. W ciągu następnych dwóch lat samochody elektryczne marki Cadillac mają być dostępne też w Szwecji, Francji i trzech innych europejskich krajach.
Cadillac Lyriq oferowany w Europie
Oficjalnie nie ujawniono ani krajów poza Szwajcarią, Szwecją i Francją, ani też modeli, które zostaną sprowadzone na Stary Kontynent, chociaż przedstawiciel General Motors na Europę mówi o „wysoce zróżnicowanych pojazdach elektrycznych”, które mają oferować „doskonałą wydajność i wzornictwo”. Zaczyna się od Cadillaca Lyriqa (pierwsze zdjęcie), pojawiają się też sugestie dotyczące taniego Chevroleta Equinoksa (zdjęcie nr 2).
Znamy ceny: Cadillac Lyriq w Szwajcarii kosztuje od 82 000 franków, równowartości 391 000 złotych. Trzeba wszak dodać, że jest to kwota z VAT-em obowiązującym zapewne od początku 2024 roku, czyli wynoszącym 8,1 procent. W Polsce VAT to 23 procent, zatem Lyriq zostałby wyceniony od około 444 900 złotych. Samochód dostępny jest w rejonie Alp oraz w salonie w Zurychu, gdzie możliwe są nawet jazdy testowe.
Cadillac Lyriq to duży crossover zbudowany na platformie BEV3. Ma 5 metrów długości, 3,09 metra rozstawu osi, baterię Ultium o pojemności 100,4 kWh zbudowaną w oparciu o ogniwa NCMA (Li-ion z katodami nikiel-kobalt-mangan-glin). Podstawowy oferowany wariant wyposażony jest w napęd na obie osie, producent deklaruje do 530 jednostek WLTP zasięgu. Auto dostępne jest w wersji Sport AWD i Luxury AWD, we wnętrzu do wyboru jest kremowa lub zielonoszara skóra nappa.
Dostawy modelu mają ruszyć w kwietniu/maju 2024. Bezpośrednią konkurencją modelu jest Mercedes EQE SUV, BMW iX i Tesla Model X, na upartego również Kia EV9, w przyszłości może Volvo EX90.
Dla właściciela BMW X5 samochód może być całkiem interesujący:
Jako były posiadacz X5 powiem, że bardzo mi się ten Lyriq podoba. Czy bym kupił? Pewnie nie, bo choroby wieku dziecięcego, bo dopiero się uczą w elektryki, ale sam samochód bardzo ciekawy i zdecydowanie do rozważenia.