Chiński producent samochodów elektrycznych, firma Nio, zamieściła na LinkedIn ogłoszenie o pracę. W jego ramach poszukiwany był ktoś do szefowania europejskim zakładom zatrudniającym 5-10 tysięcy osób. Niektóre portale spekulują nawet, że może chodzić o fabrykę ulokowaną w Polsce.
„EU Plant operation manager” w ogłoszeniu Nio na LinkedIn
Ogłoszenie widoczne jest TUTAJ, przy czym aplikacje nie są już przyjmowane. Dotyczy województwa mazowieckiego, jak gdyby Nio planowało uruchomienie centrali w tym regionie (w Warszawie?), ale w tytule jasno mówi się o zakładach zlokalizowanych na terenie Europy bądź Unii Europejskiej („EU”). Co oczywiście może oznaczać też Polskę – tak twierdzi choćby chiński portal CnevPost.
Nio jest już obecne na Starym Kontynencie. W maju 2021 roku firma uruchomiła swoją placówkę w Norwegii, rozpoczęła też sprzedaż SUV-a Nio ES8, a niedawno wybudowała nawet pierwszą pilotażową stację wymian baterii. Producent spekulował o możliwości wejścia do innych krajów, w Niemczech rozpoczął nawet sprzedaż Nio ET7, jednak informacje na temat Polski to nowość.
Nie od dziś mówi się, że premier Mateusz Morawiecki zabiegał u Elona Muska o wybudowanie fabryki Tesli na terenie naszego kraju. Nie udało się, więc Nio mogłoby być ciekawą alternatywą do kalifornijskiego producenta. W tej chwili firma nie ma własnych zakładów, korzysta z mocy przerobowych koncernu JAC w Hefei (Chiny), więc fabryka ulokowana w Polsce/Europie stałaby się pierwszą należącą wyłącznie do Nio.
W 2021 roku chińska firma sprzedała nieco ponad 70 000 samochodów, największą popularnością cieszy się Nio ES6, średniej wielkości elektryczny crossover. Nieco słabiej przyjął się Nio EC6, czyli ES6 w nadwoziu coupe. Najgorzej sprzedaje się najdroższy i największy model, Nio ES8. Producent nie ma na razie w ofercie aut mniejszych i tańszych niż crossovery segmentu D-SUV, nie słychać też, by takowe były planowane. Na początku 2022 roku do oferty trafi duży sedan, Nio ET7.