Elon Musk stwierdził na Twitterze, że już 12 miesięcy temu firma mogła wyprodukować Teslę Model S, która miałaby zasięg wynoszący 966 kilometrów na jednym ładowaniu. Uznał wszak, że ten zasięg „uczyniłby produkt gorszym”. Możliwość przejechania większego dystansu bez zatrzymywania wymagałby bowiem zastosowania cięższej baterii.

Elon Musk kontra powszechnie akceptowane tezy. Może realny zasięg powyżej 500 kilometrów faktycznie nie ma sensu?

Większy zasięg to konieczność zastosowania większej baterii, a większa bateria to cięższy samochód, który słabiej przyspiesza, gorzej się prowadzi i osiąga niższą sprawność, stwierdził Musk. W dodatku ta nadmiarowa pojemność byłaby niepotrzebna przez 99,9 procent czasu eksploatacji samochodu. Jego zdaniem nawet obecna Tesla Model S z zasięgiem ponad 640 kilometrów EPA to „więcej niż prawie wszyscy użyją” (źródło).

Szef Tesli zamieścił swój komentarz po tym, jak wywołano go do tablicy przypominając, że Lucid stworzył auto potrafiące pokonać ponad 800 kilometrów EPA na baterii. Otrzymał wtedy trudne pytanie: co w takim razie z Teslą Roadster, która miała przejeżdżać około 1 000 kilometrów na jednym ładowaniu. Do tej kwestii już się nie odniósł, ale biorąc pod uwagę powyższą zmianę w sposobie myślenia i wycofanie z oferty Tesli Model S Plaid+ w czerwcu 2021 roku, zanosi się na to, że zasięgi Tesli Roadster również się skurczą.

Kierowcy, którzy rozważają zakup samochodu elektrycznego, najbardziej obawiają się właśnie słabych zasięgów, wysokiej ceny oraz kiepskiej infrastruktury do ładowania. Dominuje opinia, że auta elektryczne powinny dogonić spalinowe i oferować 600-800 kilometrów realnie, żeby nawet na autostradzie dało się przejechać 400+ kilometrów bez obowiązkowego postoju. Producenci chcą iść w tym kierunku zwiększając baterie oraz tworząc gęstsze ogniwa, operatorzy z kolei zagęszczają sieć stacji ładowania.

W tej chwili typowe dobre samochody elektryczne powinny pokonywać około 300-400 kilometrów realnie nawet przy nieco szybszej jeździe. Jeśli chodzi o stosunek możliwości do ceny, jednym z liderów jest Tesla Model 3, która nie tylko ma spory zasięg, ale też – to kluczowe przy podróżowaniu na większe dystanse – osiąga wysokie moce ładowania i oferuje dostęp do sieci Superchargerów Tesli. Jeżeli bowiem mamy do przejechania większą trasę, liczy się zasięg ORAZ czas na obowiązkowe postoje.

Zdjęcie otwierające: obrazowe przedstawienie słów Muska

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 3 głosów Średnia: 3.3]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: