Sandy Munro zyskał możliwość przeprowadzenia rozmowy z Elonem Muskiem. Jeden z wątków, który dotyczył 12-woltowych akumulatorów Li-ion w nowych Teslach S/X, już omówiliśmy, ale w trakcie dyskusji pojawiło się znacznie więcej ciekawostek. Oto one z dodatkowym omówieniem w razie potrzeby.
Musk i Munro – najciekawsze wątki
Spis treści
Elon Musk przyznał rację Munro w kwestii słabego spasowania wczesnych wersji Modelu 3. Powiedział to, co wiadomo od zawsze: gdy producent usiłuje przeskalować produkcję w górę, trudno mu o przypilnowanie wszystkich szczegółów. Najlepsze samochody powstają wtedy, kiedy produkcja się ustabilizuje na zaplanowanym poziomie.
Przy okazji wyszło na jaw, że Tesla pracowała nad spasowaniem pod koniec roku, nawet w grudniu 2020 roku. Odkryto między innymi, że przyspieszenie linii produkcyjnych przekłada się choćby na jakość lakieru: gdy powłoka ma 1-2 minuty więcej na wyschnięcie, jej jakość może być lepsza.
Tesla Model 3 „Made in China” z listopada 2020. Auto było bardzo chwalone za spasowanie i jakość powłoki lakierniczej. Zdjęcie ilustracyjne
Tesla pierwszym producentem, który wszedł na etap masowej produkcji w ciągu ostatnich 100 lat
Przy rozmowie o powłoce lakierniczej Musk zaryzykował twierdzenie, że Tesla może być pierwszym amerykańskim producentem samochodów w ciągu ostatnich 100 lat, który osiągnął etap masowej produkcji. Co tłumaczyłoby, że odkrywa kwestie [patrz: powyżej], które brzmią jak truizmy. Jak mówi:
Robienie prototypów jest względnie łatwe i zabawne, natomiast przejście do etapu masowej produkcji jest potwornie trudne.
Fotele Tesli Model 3 „fenomenalne”
Sandy Munro zachwycił się wygodą foteli Tesli Model 3, jego zdaniem są najlepszymi fotelami na Ziemi. Musk wyjaśnił, że są one takie dzięki wyrównaniu powłoki, by żaden z fragmentów nie uciskał ciała. Bo gdy uciska, utrudnia krążenie, co finalnie powoduje ból. Wersji foteli było kilka, a…
…wczesne Modele S miały prawdopodobnie najgorsze fotele, w jakich Musk kiedykolwiek siedział. Nazywał je „stołkami z kamienia”.
Według Munro samodzielne rozwijanie foteli – w odróżnieniu od outsourcingu – sprawia, że firma zdobywa wiedzę, którą z czasem może ulepszać. Gdy natomiast prace zlecane są na zewnątrz, producent nigdy nie będzie świadomy, dlaczego siedziska czasem są wygodne, a innym razem takie nie są.
FSD beta
Fotele fotelami, według Munro najlepszym elementem Tesli jest oprogramowanie do jazdy samodzielnej, FSD. Jak wtedy podsumował Musk, nawet gdy droga jest niewłaściwie pomalowana, a na jej środku wyląduje UFO, samochód [Tesli z FSD] nadal nie może się rozbić, lecz musi zachowywać się właściwie. Naczelna zasada brzmi bowiem:
Nie rozbij się.
Auto musi zminimalizować możliwość wystąpienia obrażeń u osób w kabinie oraz znajdujących się na drodze. Ważne są oczywiście poprawne oznaczenia na drodze, ale Tesle muszą być mądre nawet bez nich. Choćby po to, by nie dać się oszukać komuś ze złymi intencjami.
FSD beta w trakcie testów, zdjęcie ilustracyjne (c) Kim Paquette / Twitter
Munro ocenił, że FSD jest w stanie uratować większą liczbę istnień ludzkich niż pasy bezpieczeństwa czy poduszki powietrzne. Z kolei szef Tesli zdradził przy okazji, że kod Autopilota/FSD ma kilkaset tysięcy linii kodu i podkreślił, żeby nie ekscytować się tym parametrem, bo de facto więcej linii kodu oznacza gorsze, a nie lepsze oprogramowanie.
Dlaczego odlewy są lepsze
W trakcie rozmowy pojawił się temat odlewów zamiast składania nadwozia samochodu z wielu osobnych części. Okazało się, że wcześniejsze prace przypominały eksperymenty dra Frankensteina, ponieważ należało spasować i uszczelnić wiele różnych elementów. Drobne omsknięcie palca wystarczyło, żeby łącze miało wady, co przekładało się na jakość finalnego produktu, Tesli Model 3:
Różnica między strukturą tyłu Tesli Model 3 (po lewej) i Tesli Model Y (po prawej) (c) Tesla
Odlewy w Tesli Model Y rozwiązują wszystkie te problemy za jednym zamachem. Wystarczyło zastosować jeden odlew w tylnej części elektrycznego crossovera, żeby zmniejszyć rozmiary Body shop o 30 procent (czym jest Body shop czytaj TUTAJ).
Na linii montażowej Tesli Model 3 jest aż 300 robotów zajmujących się tyłem, podczas gdy cała linia liczy 1 000 robotów przemysłowych. Na linii Modelu Y roboty zajmujące się tyłem są zbędne. A gdy Tesla rozpocznie produkcję przodu Modelu Y w postaci odlewu, będzie mogła zrezygnować z kolejnych 300 robotów. Jednak w Modelu 3 rewolucja nie zajdzie zbyt szybko, bo:
Ciężko jest zmienić koła w autobusie, który jedzie 130 km/h.
Operacja może być możliwa na etapie Giga Texas (fabryki w Teksasie), natomiast raczej nie da się jej wykonać na działającej linii montażowej Modelu 3 bez wpływania na przepływy finansowe Tesli. Innymi słowy: konieczny byłby przestój w celu ponownej organizacji linii, co wpłynęłoby na sprzedaż i przychody w danym kwartale.
W przyszłości: odlew z tyłu, odlew z przodu, strukturalny pakiet baterii
Elon Musk ujawnił, że strukturalny akumulator chciał zrobić praktycznie od początku firmy [Teslę założono w 2003 roku – przyp. red. www.elektrowoz.pl]. Nie mógł podejść do tematu ze względu na złożoność problemu oraz dlatego, że nie chciał narażać firmy na ryzyko. Do dziś we wszystkich samochodach elektrycznych…
…ogniwa są wożone jak worek ziemniaków.
Czyli: są odizolowane od reszty samochodu i stanowią niezbędny balast. Tymczasem w baterii strukturalnej stanowią one układ wzmacniającą sztywność nadwozia. Powinno się to przełożyć na poczucie pewności dawane przez samochód.
Koniec części 1/2. Całe nagranie można obejrzeć tutaj:
