Arnold Schwarzenegger – „The Terminator”, jak nawet on sam siebie czasem nazywa – przerobił swojego Hummera H1 na prąd. Auto pasuje do aktora-kulturysty: elektryczny Hummer H1 ma dwa silniki o łącznej mocy 483 koni mechanicznych (KM), baterię o pojemności 100 kilowatogodzin (kWh) i do 300 kilometrów zasięgu.
Elektryczne auto Terminatora
Hummer H1 Schwarzeneggera został przerobiony przez firmę Kreisel Electric, austriacką firmę zajmującą się opracowywaniem nowoczesnych ogniw i baterii elektrycznych do wykorzystania w samochodach, autobusach, łodziach, a nawet samolotach.
Kilka miesięcy wcześniej ten sam Kreisel Electric przerobił na samochód elektryczny Mercedesa G-klasy Schwarzeneggera.
Elektryczna wersja Hummera H1 ma moc 483 KM i zasięg niemal 300 kilometrów. Z bateriami o pojemności 100 kWh samochód waży 3,3 tony. Jego szybkość maksymalną ograniczono do 120 kilometrów na godzinę. Elektryczny Hummer zużywa średnio około 33 kWh na 100 kilometrów. Spalinowy na tym samym dystansie potrzebuje 24 litry paliwa.
> Polscy ZŁODZIEJE kradli panele fotowoltaiczne w Niemczech i sprzedawali je w Polsce
A czym był zasilany „prawdziwy” Terminator?
Czy elektryczny Hummer pasuje do Terminatora? T-800 znany z „Terminatora 1” miał nieznanego pochodzenia źródło zasilania, które mogło napędzać go przez 120 lat. Sądząc po czasie życia, ogniwo mogło być niewielkim reaktorem atomowym. Oprócz tego w „Terminatorze 2” okazało się, że T-800 miał możliwość przechwytywania ciepła z otoczenia i przetwarzania go na energię elektryczną. Widać to w scenie po walce z T-1000, w którym leżący T-800 „podłącza” alternatywne źródło zasilania.
Najwięcej szczegółów zdradzono w „Terminatorze 3”. Wtedy nieco nowszy model, T-850, pokazał i zdetonował jedno ze swoich ogniw wodorowych. Niewykluczone, że było to miniaturowe ogniwo termojądrowe, ponieważ jego wybuch spowodował powstanie małego grzyba.
