Mazda poinformowała, że oficjalnie wprowadza na europejski rynek model MAZDA6e. Samochód produkowany jest w Chinach w konsorcjum z Changanem, w Państwie Środka nosi nazwę Mazda EZ-6, jego bliźniakiem jest Deepal L07. Jak widać z nomenklaturą jest sporo zamieszania, dlatego będziemy posługiwać się znormalizowanym oznaczeniem Mazda 6e. Auto już oficjalnie zadebiutowało, w sprzedaży ma się pojawić latem 2025 roku. Ceny nie ujawniono.
Nowa Mazda 6e: co wiemy, czego nie wiemy
Mazda 6e wytwarzana jest w ramach joint-venture: nadwozie i wnętrze pochodzi od czujących japońskiego ducha projektantów, rozmiar i zespół napędowy to już mocno chińskie nawiązania. Wystarczy spojrzeć na wymiary: Mazda 6e ma 4,92 metra długości i 2,895 rozstawu osi. Samo nadwozie decydowałoby o zaszeregowaniu modelu do początku segmentu E, ale Mazda mówi o „średniej wielkości” (ang. midsize), czyli klasie D. Mamy więc do czynienia z typowym dla Chin przedłużonym sedanem (liftbackiem?) segmentu D z wnętrzem, jak sądzimy, spokojnie konkurującym z modelami spalinowymi segmentu E.
Deklarowany zasięg WLTP Mazdy 6e to 552 lub 479 jednostek z baterii o pojemności 80 lub 68,8 kWh. Wartości powinny przełożyć się na 472 lub 409 kilometrów realnie w trybie mieszanym albo 331 lub 287 kilometrów przy jeździe z szybkością 120 km/h i rozładowaniu baterii do zera [wstępne obliczenia redakcji Elektrowozu]. Na kokpicie pojawił się dotykowy wyświetlacz o przekątnej 14,6 cala, za kierownicą są liczniki. Podobnie jak w MX-30 na podszybiu pojawił się wyświetlacz projekcyjny (HUD, Head-up).
Auto oferowane jest obecnie w nieco zaskakującej konfiguracji: mniejsza bateria parowana jest z silnikiem o mocy 190 kW/258 KM i 320 Nm momentu obrotowego. Przy większej silnik ma 180 kW/245 KM mocy i 320 Nm momentu obrotowego. Wnioskujemy więc, że przy mniejszej stosowane są ogniwa litowo-żelazowo-fosforanowe (LFP, cięższe), podczas gdy 80 kWh uzyskano dzięki ogniwom litowym z katodami na niklu (Li-NCM). Maksymalna moc ładowania wariantu z mniejszym akumulatorem to 190 kW, większy obsługuje do 95 kW (!).
Żeby samochód miał sens, musi się wpasować w istniejące portfolio. Dlatego spodziewamy się, że ceny Mazdy 6e w Polsce będą zaczynać się na poziomie 199 000-219 000 złotych. Dostawy auta mają ruszyć latem, auto prawdopodobnie wyprze z oferty Mazdę MX-30. Strona WWW tutaj.