W poniedziałek, 25 czerwca 2018 roku, Enea, Energa-Operator, PGE Dystrybucja, Tauron Dystrybucja oraz Narodowe Centrum Badań i Rozwoju podpisały list intencyjny, którego celem jest współpraca nad elektrycznym samochodem dostawczym: e-vanem. Auto ma być gotowe w 2022 roku.
E-van, czyli polski elektryczny dostawczak
Enea, Energa-Operator, PGE Dystrybucja, Tauron Dystrybucja i NCBR przymierzyły się do projektu elektrycznego samochodu dostawczego, e-vana (właściwie: e-VANa). Zgodnie z założeniami listu intencyjnego (TUTAJ):
- powołany zostanie zespół projektowy, który skoordynuje działania, również badawczo-rozwojowe,
- w ramach programu „powstaną innowacyjne produkty będące odpowiedzią na potrzeby rynku”,
- do 2022 roku powstanie pojazd elektryczny, który zostanie wdrożony we flocie sygnatariuszy listu.
Co ciekawe, Enea jest jednym z udziałowców spółki ElectroMobility Poland S.A., której celem miało być opracowanie Polskiego Samochodu Elektrycznego. Od czasu zmiany u sterów i zakończenia konkursu bez rozstrzygnięcia, w ElectroMobility Poland S.A. – jak mówi sam prezes – „trwają negocjacje” i „budowanie wspólnej wizji prac”:
e-VAN jest więc drugim rozwijanym przez państwowe spółki polskim samochodem elektrycznym. Jego najpoważniejszą konkurencją w Polsce może być Ursus Elvi, czyli elektryczny dostawczak opracowywany przez Ursusa, który ma zadebiutować już w 2019 roku:
|REKLAMA|
|/REKLAMA|