Dość zaskakujące oświadczenie brytyjskiego dyrektora ds. rozwoju w Polestarze. Jego zdaniem Tesla wygrywa ze wszystkimi, gdy chodzi o efektywne wykorzystywanie energii. To dlatego, że kalifornijski producent [od lat] aktywnie rozwija swoją własną technologię.

Polestar przyznaje technologiczną wyższość Tesli

Podczas konferencji w Norwegii Ian Collins oficjalnie przyznał, że Tesla aktualnie wyprzedza branżę, dlatego Polestar musi pracować jeszcze ciężej, żeby nadgonić straty w stosunku do firmy Elona Muska. Faktycznie, jest co nadrabiać: Polestar 2, który ma być bezpośrednim konkurentem Tesli Model 3, z akumulatorów o pojemności 78 kWh osiąga 500 km WLTP, co oznacza około 420-430 kilometrów zasięgu realnego w trybie mieszanym.

Dla odmiany Tesla Model 3 przy bateriach o pojemności użytecznej wynoszącej 74 kWh jest w stanie przejechać 499 kilometrów na jednym ładowaniu. To oznacza, że Polestar 2 pokonuje 5,5 kilometra zużywając 1 kWh energii, a Tesla Model 3 jest w stanie przejechać aż 6,7 km na 1 kWh (+22 procent).

Collins podkreśla, że ma zamiar konkurować z Teslą również na innych polach, na przykład wzorniczo czy technologicznie, przy czym za „technologię” uważa tutaj nie tylko układ bateryjno-napędowy, ale całą resztę wyposażenia. Wyznał nawet, że mógłby wytknąć Tesli pewnie wady, których nie będą miały samochody Polestara – ale tego nie zrobi.

Polestar 2 trafi do produkcji na początku przyszłego roku, pierwsze dostawy na terenie Chin planowane są na maj 2020. Jego cena startowa wyniesie 59 900 euro („Launch Edition”), później ma spaść do poziomu 39 900 euro.

> Polestar 2 – pierwsze wrażenia po pierwszym kontakcie [korespondencja ze Szwecji]