Reuters dowiedział się, że do końca 2026 roku Volvo chce wprowadzić na rynek aż sześć nowych modeli aut elektrycznych. Będą nowe crossovery/SUV-y, będą sedany zastępujące auta spalinowe, będzie też minivan zbudowany w oparciu o model Zeekr 009. Ten ostatni ma być sprzedawany wyłącznie w krajach Dalekiego Wschodu, w tym w Chinach, gdzie nadwozie tego rodzaju jest chętnie wybierane przez osoby potrzebujące komfortowego transportu.
Volvo EX90, EX30, ES90 i co dalej? EX60 na końcu?
Do 2030 roku Volvo chce mieć w globalnej ofercie wyłącznie samochody elektryczne, dlatego do końca 2026 roku firma planuje wprowadzenie na rynek co najmniej sześciu modeli elektryków we wszystkich liczących się segmentach. W segmencie C-SUV producent ma już Volvo C40 i XC40, jeszcze w tym roku dostawi do nich kolejny mniejszy model z pogranicza segmentów B- i C-SUV: Volvo EX30, które będzie blisko spokrewnione ze Smartem #1.
Zarys świateł Volvo EX30 obok większego EX90 (c) Volvo
W klasie E-SUV zadebiutowało już Volvo EX90, elektryczny następca XC90. Potrzebujemy jeszcze odpowiednika Volvo XC60, takiego Volvo EX60 lub zwiastowanego niedawno „EX75” / V546 [nazwy robocze]. Z Volvo EX90 blisko będzie do Volvo ES90, sedana lub kombi spokrewnionego z koncepcyjnym Volvo Recharge. Gamę powinno wyczerpać Volvo ES60, choć trudno powiedzieć, jak szybko producent będzie schodził w kierunku klasycznych nadwozi, skoro crossovery/SUV-y cieszą się nieustającą popularnością na całym świecie.
Volvo Concept Recharge może niespodziewanie wrócić na rynek jako Volvo ES90 lub EV90
Z drugiej strony: spalinowe Volvo XC60 jest głównym koniem pociągowym marki, producent na pewno wypracował na nim sensowną marżę, może mu się więc nie opłacać zbyt szybka elektryfikacja akurat tego modelu.
Prawdopodobnie jedynym autem, które nie wyjedzie poza rynki azjatyckie, będzie wariant zbudowany w oparciu o Zeekra 009 (zdjęcie poniżej). Minivan ma ponad 5,2 metra długości i ponad 3,2 metra rozstawu osi. Dzięki największej baterii o pojemności nawet 140 kWh Zeekr 009 pokonuje 822 jednostki według chińskiej procedury CLTC, co powinno się przełożyć na około 650 kilometrów w trybie mieszanym i 450 kilometrów realnie podczas jazdy autostradowej [wstępne obliczenia redakcji Elektrowozu].
