Dacia zaprezentowała model Dacia Spring, czyli europejską odmianę Renault K-ZE oferowanego w Chinach. Należący do segmentu A-SUV, czteromiejscowy maluch dostarczany będzie od 2021 roku. Zanosi się na to, że jego cena wyniesie około 60-65 tysięcy złotych – ale to wstępne, nieoficjalne deklaracje.

Elektryczna Dacia: zasięg = maksymalnie 200 jednostek WLTP. Reszta specyfikacji zbliżona do K-ZE?

Tak samo, jak Renault K-ZE, Dacia Spring nie ma być autem wyścigowym. To samochód miejski, który powinien sprawdzić się również w roli auta do carsharingu. „Maksymalnie 200 jednostek” zasięgu WLTP (źródło) oznacza do 170 kilometrów na jednym ładowaniu w trybie mieszanym w idealnych warunkach. A jeśli będziemy wykorzystywać baterię w przedziale od 10 do 90 procent – 136 kilometrów.

Mniej niż oferuje Skoda CitigoE iV (maksymalnie 260 jednostek WLTP, ~220 kilometrów zasięgu), ale za niższą cenę: już kilka miesięcy temu przedstawiciel Grupy Renault zapowiadał, że nowy miejski elektryk koncernu powinien kosztować około 15 tysięcy euro. Dziś jest to równowartość niecałych 65 tysięcy złotych, więc kwota, która czyni z Dacii najtańszy samochód elektryczny na rynku.

Warto pamiętać, że w zależności od rozwoju segmentu finalna cena może być niższa lub wyższa.

Inne dane techniczne? W Chinach Renault K-ZE auto dysponuje baterią o pojemności 26,8 kWh, silnikiem o mocy 33 kW (45 KM) i 119 Nm momentu obrotowego. Szybkość maksymalna to 105 km/h.

Gdyby specyfikacja Dacii Spring była identyczna – co nie jest jeszcze przesądzone – rozwiązałby się problem zbyt dużej mocy aut carsharingowych. O tym, że kierowcy nie potrafią nad nią zapanować, słychać dość regularnie w Warszawie przy okazji kolejnych rozbijanych BMW i3 należących do Innogy Go.

Dacia Spring nie zapowiada się jednak na auto na długie i szybkie podróże. Rozpędzenie się do deklarowanych 105 km/h mogłoby zbić zasięg do 100-130 kilometrów.

> Nowe Renault Twingo ZE: bateria 22 kWh, moc 60 kW. Cena? Strzelamy: 70-90 tys. zł, jeśli trafi do Polski [akt.]

Co ciekawe, samochód wyposażony jest w światła full-LED, choć dotychczas w najtańszych elektrykach widywaliśmy żarówki zamiast diod. Warto zwrócić również uwagę na schowane w nadwoziu klamki oraz port ładowania, który sprawia wrażenie oferującego jedynie złącze Typu 2, a więc obsługującego maksymalnie 22 kW mocy podczas ładowania.

Producent nie pokazał wnętrza samochodu, ale możemy się go domyślać na podstawie Renault K-ZE, które sprzedawane jest obecnie w Chinach:

Dostawy Dacii Spring mają ruszyć w 2021 roku.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 13 głosów Średnia: 4.8]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować reklamy poniżej: