Interesująca zmiana wyśledzona przez portal Samar.pl. Cupra w Polsce przechodzi z Cuprą Born – bliskim krewnym VW ID.3 – na model agencyjny. To znaczy, że salony Seata/Cupry nadal będą pozyskiwać klientów i zajmować się ich obsługą, ale transakcja sprzedaży będzie zawierana bezpośrednio z Volkswagen Group Polska. To złe wieści dla pośredników (dealerów, również mediów), ale dobre dla producenta i niezłe dla klientów.

W wieloletniej strategii całego koncernu marka Seat przestaje istnieć.

Model agencyjny, cały świat idzie śladem Tesli [bo musi]

Tesla była pierwszym producentem samochodów, który zdecydował się na pominięcie pośredników, jakimi są dealerzy. Firma musiała toczyć boje o bezpośredni dostęp do rynku, w niektórych stanach USA nadal walczy, bo organizacje dealerskie bronią swej obecności na rynku „konstytucyjnym prawem” każdego klienta. Tradycyjne marki nie mogą pójść tą drogą, dlatego niektóre z nich przechodzą stopniowo na model agencyjny, w ramach którego salon staje się tylko wspólnikiem całej transakcji, nie zawsze koniecznym ogniwem.

Od 1 lipca 2023 roku Volkswagen Group Polska wprowadza taki model sprzedaży w marce Cupra. Początkowo obejmie on model Cupra Born. Docelowo, od grudnia 2023 roku, identyczny mechanizm współpracy zostanie zastosowany przy wszystkich samochodach elektrycznych obsługiwanych przez wszystkie marki koncernu (Volkswagen, Skoda, Audi), a w Cuprze zacznie dotyczyć również modeli spalinowych.

Powyższa decyzja będzie wymagała elastyczniejszego podejścia, ale pozwoli producentom na osiąganie wyższych marż na pojazdach. Nawiązanie bezpośredniej relacji z klientem powinno opłacić się obu stronom, nabywca samochodu będzie mógł interweniować bezpośrednio w swej ulubionej marce, producent z kolei zyska kanał komunikacji przydatny w przygotowaniu kolejnych transakcji. Stracą pośrednicy, czyli salony i media.

Odmienną opinię na temat korzyści klienta ma Pan Marcin H:

„To złe wieści dla pośredników (dealerów, również mediów), ale dobre dla producenta i niezłe dla klientów.”
Dla pośredników to na pewno złe wieści. Dla producenta na pewno dobre.

Nie wierzyłbym w korzyści dla klientów. Dlaczego? Koncern nie po to chce się pozbyć pośrednika, żeby użerać się z klientami i nie wziąć całej kasy, która była dla pośrednika. Można postawić proste pytanie-test. Czy w związku z rozpoczęciem sprzedaży bezpośredniej Cena Borna spadła? Nie widzę takiej informacji w tekście.

Przechodząc na sprzedaż bezpośrednią producent zyskuje kontrolę nad ceną sprzedaży do klienta. Gdy miał wielu dystrybutorów, ci prowadzili konkurencję między sobą i naciskali na producenta na obniżanie cen. Przy sprzedaży bezpośredniej żaden dystrybutor nie będzie „psuł rynku” dobrymi rabatami a klient będzie pozbawiony możliwości negocjacji. Bierzesz w cenie z metki albo spadaj.

Na końcu klienci wyjdą na tym gorzej. Bo kupując nowy samochód, trudniej będzie go pomacać i przetestować. Zgłaszając reklamacje klient dostanie chat-boxa na stronie internetowej a dostępność serwisu na pewno nie będzie lepsza niż jest. Mówiąc ogólnie: koncerny zagospodarują kasę, która teraz służy dopieszczaniu klientów (mniej lub bardziej udanym).

Koniec Seata, początek Cupry

Co ciekawe, wygląda na to, że marka Seat została stopniowo skazana na zapomnienie. Podczas Capital Markets Day 2023 koncern Volkswagena zaprezentował strategie rozwoju swoich firm i Seat w ogóle nie pojawił się na slajdzie. Zasygnalizowano nam natomiast, że Cupra i Skoda mają powalczyć o lepsze marże (czytaj: ceny nie będą spadać), podczas gdy Volkswagen Samochody Osobowe zostanie przy 6,5 procent, bo będzie dźwigał ciężar koszty badań i rozwoju:

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 5 głosów Średnia: 4.6]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: