Jak wychwycił nasz Czytelnik, BigB00, Cupra po raz kolejny zapowiedziała model Cupra el-Born z trzecią już w historii nazwą: Cupra Born. Portal Autocar twierdzi ponadto, że najdalej za cztery lata marka wprowadzi na rynek niewielkiego miejskiego elektryka, co pasuje do strategii koncernu Volkswagena.
Cupra – sportowa marka i… dziwna marynarka (prowadzącego)
Z okazji trzeciej rocznicy wydzielenia marki Cupra jako firmy-córki Seata, Cupra zapowiedziała kilka ciekawostek. Z naszego punktu najważniejsze jest potwierdzenie startu produkcji Cupry Borna – nazywanego w filmie na zmianę „Bornem” i „el-Bornem” – jeszcze w tym, 2021 roku. Auto ma mieć ponad 500 jednostek WLTP zasięgu, co sugeruje, że na starcie otrzyma baterię 77 (82) kWh. Niewykluczone zatem, że będzie to pierwsza niebędąca crossoverem odmiana Volkswagena ID.3, która dostanie dużą baterię i 5 miejsc w kabinie.
Samochód ma być sprzedawany online, a więc zapewne w modelu zbliżonym do tego, który stosowany jest przy elektrykach Volkswagena na platformie MEB. To znaczy: właściwie wszystkie czynności oprócz podpisania umowy i odbioru samochodu odbywają się online. Rolę salonu zmarginalizowano więc do funkcji kuriera (podpisanie umowy) i bardzo drogiego parkingu (odbiór auta).
Oprócz Cupry Borna (zdjęcie otwierające) i Cupry Formentora – hybrydowego crossovera segmentu C – na rynek ma trafić jeszcze jeden elektryk producenta. Brytyjski portal Autocar utrzymuje, że będzie to samochód segmentu A i podaje jako przykład… Volkswagena Polo (segment B, źródło). Nieoficjalne przecieki mówią zarówno o segmencie A, jak i segmencie B, lub po prostu o samochodzie miejskim.
Następna elektryczna Cupra ma być przystępnym cenowo elektrykiem zbudowanym prawdopodobnie na platformie MEB Entry. Samochód ma trafić do oferty do 2025 roku, co w pewnym sensie wpisuje się w dotychczasową strategię koncernu Volkswagena:
Niepokojący może być natomiast fakt, że te wszystkie zapowiedzi wychodzą od Cupry, a nie firmy-matki, czyli Seata. Jak gdyby Grupa Volkswagena chciała kompletnie pozbyć się ciążącej jej marki i zminimalizować hiszpański oddział do centrum projektowego, ewentualnie badawczo-rozwojowego. Z dotychczasowych zapowiedzi wynika bowiem, że wszystkie elektryczne Cupry to po prostu samochody Volkswagena z innymi nadwoziami.
Cały film poniżej, raczej nie warto oglądać. Szczegóły na temat Cupry Born po 30. minucie filmu: