Zaskakujące informacje Pulsu Biznesu. Okazuje się, że konkurs na Polski Samochód Elektryczny został nie tyle „rozstrzygnięty”, co rozwiązany. ElectroMobility Poland uznało, że żadne z 17 konsorcjów nie jest w stanie zrealizować projektu.

Polski Samochód Elektryczny już odjechał?

ElectroMobility Poland to spółka kontrolowana przez PGE, Eneę, Energę i Tauron. Wygląda na to, że właściciele firmy zabrali się za rządzenie twardą ręką: najpierw odwołano prezesa, później poinformowano, że konkurs na Polski Samochód Elektryczny został rozstrzygnięty, teraz Puls Biznesu dowiedział się, że konkurs w rzeczywistości został rozwiązany.

> Projekt na Polski Samochód Elektryczny rozstrzygnięty! Kto wygrał? Wyniki są… tajne

ElectroMobility Poland zadeklarowało ponoć, że żadne z 17 konsorcjów nie jest w stanie zbudować samochodu. I zasugerowało, że gdyby konsorcja zjednoczyły siły, to może, to kto wie?…

Puls Biznesu cytuje anonimowego uczestnika projektu, który sugeruje, że EMP chciała zebrać pomysły i najlepsze rozwiązania, by następnie całość zagarnąć dla siebie. Dla jego firmy to strata w wysokości ponad 500 tysięcy złotych i dwa lata zmarnowanej pracy. Bartosz Mielecki, dyrektor Polskiej Grupy Motoryzacyjnej, który jako jedyny członek konsorcjum występuje pod nazwiskiem, uspokaja i sugeruje oczekiwanie na rozstrzygnięcia.

> Polskiego Samochodu Elektrycznego jeszcze nie ma, ale jest trzeci prezes spółki

Rzeczniczka prasowa ElectroMobility Poland, Aleksandra Bałdys, potwierdza: Spółka „weźmie na siebie ciężar integracji prac dostawców” oraz uświadamia, że „firmy (…) są gotowe współpracować z EMP niezależnie od tego, kto zostanie wybrany na partnera„.

Terminy mają zostać dotrzymane, jeżdżący prototyp samochodu elektrycznego ma powstać w pierwszej połowie 2019 roku.

|REKLAMA|




|/REKLAMA|