Opel Corsa-e i Peugeot e-208 to dwa małe elektryczne hatchbacki na platformie eCMP. Można by zapytać: a gdzie podobny model ze znaczkiem Citroena? Okazuje się, że jest rozwijany pod roboczą nazwą CC21. Ma zadebiutować jako Citroen e-C3, a jego celem będzie walka z Dacią Spring produkowaną przez Grupę Renault.

Citroen e-C3 – specyfikacja i wszystko, co wiemy

Citroen e-C3 ma być mniejszym bratem Citroena e-C4 (elektrycznego crossovera segmentu C-SUV) i też powstanie na platformie eCMP. Będzie się w tym różnił od nowej wersji C3 (2021) przeznaczonej na rynek indyjski, do potrzeb której platforma została mocno okrojona (źródło, zdjęcie poniżej).

Nowy e-C3 ma zawitać do Europy dopiero w roku 2023. Ze względu na sprecyzowanego konkurenta, którym będzie najtańszy elektryk Grupy Renault, samochód ma posiadać dwie wersje o mocach około 37 kW (50 KM) i 59 kW (80 KM). Baterie mają mieć pojemność 30 i 40 kWh, zostaną zbudowane na bazie ogniw [Li]NMC produkowanych przez SVolt.

Biorąc pod uwagę, że dziś ceny Dacii Spring kształtują się na poziomie około 80 tysięcy złotych, a Citroen jest marką, która chętnie podejmuje walkę cenową, spodziewajmy się, że ceny e-C3 będą niższe. Szczególnie za trzy lata, gdy na rynku będzie dwa razy więcej modeli aut elektrycznych, a Volkswagen będzie miał co najmniej jeden model na bazie „MEB Entry” poniżej Volkswagena ID.3:

> Seat stracił projekt taniego samochodu elektrycznego. Małego elektryka za 60-90 tys. zł wyprodukuje Volkswagen?

Zdjęcie otwierające i w treści: zamaskowany samochód Citroena, prawdopodobnie nowy C3 przeznaczony na rynek indyjski (c) citroen_india / rahul_auto_spy

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: