Wygląda na to zniżek od swoich dostawców domaga się większa liczba chińskich producentów, w tym Maxus należący do państwowego SAIC Motor. Przedsiębiorstwo użyło jednak ciekawego języka, gdy tłumaczyło ten fakt, wspomniało bowiem o „poprawieniu zdolności przetrwania”, jakby nie chodziło już o biznes, lecz o walkę na śmierć i życie, w której trup ściele się gęsto a prawdopodobieństwo wyjścia bez szwanku nie jest oczywiste.

Maxus też chce kupować taniej. Żeby mieć miejsce na obniżki cen?

BYD jest podmiotem prywatnym, więc dostawcy firmy, którzy nie godzą się na współpracę na gorszych warunkach, mogą mieć nadzieję na poskarżenie się partii i rządzącym. Maxus należy do państwowego SAIC Motor, jeśli zatem nawet ta marka domaga się od kooperantów obniżek (źródło), koncern-matka musi o tym wiedzieć, a skoro tak, to przyzwalają na to też włodarze. Zewnętrzne przedsiębiorstwa musza więc w pokorze zgodzić się na wyzysk w imię rozwoju gospodarczego Chin, nawet jeśli w przyszłości będzie to oznaczało problemy gospodarcze (jakość, wydajność) czy bankructwo.

Maxus eDeliver 9, jeden z elektrycznych vanów Maxusa (c) Maxus / SAIC Motor

Producenci samochodów domagają się obniżek od początku przyszłego roku, ich obecne wyniki finansowe nie mają na to żadnego wpływu, liczy się tylko konkurencja na wewnętrznym rynku oraz ekspansja międzynarodowa. Walka o niższe koszty u źródła oraz chęć „poprawiania zdolności do przetrwania” sugeruje, że firmy spodziewają się konieczności dalszego cięcia cen. Dla SAIC Motor sytuacja jest o tyle nieprzyjemna, że koncern po raz pierwszy w historii został wyprzedzony przez BYD, może zatem czuć dodatkową presję na walkę o klienta.

BYD globalnym liderem

BYD po raz drugi w swojej historii sprzedał w listopadzie ponad 0,5 miliona samochodów (dokładnie: 502 000 egz.), w tym 198 000 BEV-ów i 304 000 hybryd plug-in. Jego wyniki napędza przede wszystkim rynek chiński, ale globalnie wyprzedził właśnie Forda i w ciągu nadchodzących kilkunastu miesięcy ma szansę wejść do TOP5 największych producentów aut, może nawet zastąpić koncern Stellantis na czwartym miejscu w 2025 roku. Firma wyprzedza właśnie Toyotę jako największy sprzedawca hybryd na świecie (wszystkie kategorie oprócz pseudohybryd, mHEV), może też przeskoczyć Teslę dostawach aut wyłącznie elektrycznych (źródło).

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: