Chiński Leapmotor chce montować moduły z ogniwami bezpośrednio między nadwoziem i podwoziem

W bieżącym kwartale na rynek ma trafić Leapmotor C01, w którym bateria zostanie wykonana w technologii ogniwa-w-podwoziu (ang. cell-to-chassis), a precyzyjniej: module-to-chassis (moduły w podwoziu). Z opisu producenta wynika, że moduły z ogniwami będą montowane bezpośrednio w przeznaczonej na nie wnęce między nadwoziem i podwoziem.

Cell-to-chassis, czyli między prawdą a marketingiem

W samochodzie zabraknie klasycznego pojemnika na baterię, bo jego rolę przejmie podłoga nadwozia oraz podwozie. Elektronika monitorująca i zarządzająca ogniwami będzie funkcjonowała na poziomie modułów, czyli w sposób raczej typowy dla obecnej generacji aut elektrycznych – a zarazem odmienny od układów cell-to-pack (CTP; ogniwa-do-pakietu). Leapmotor chwali się, że konstrukcja ma zwiększać sztywność nadwozia oraz odporność na zderzenia, choć opisy te brzmią jak wycięte z broszurek samochodów z pakietami strukturalnymi. Może mieć to związek z nadchodzącym debiutem giełdowym producenta, na co zwrócił uwagę portal Electrive, który wychwycił ciekawostkę.

Leapmotor C01 z góry. Podłoga samonośnego nadwozia jest sufitem wnęki, w której spoczywają moduły z ogniwami (c) Leapmotor

Leapmotor C01 ma mieć ponad 5 metrów długości, przyspieszać do 100 km/h w mniej niż 4 sekundy, jego bateria powinna zmieścić 90 kWh energii i zapewnić samochodowi zasięg wynoszący około 700 jednostek NEDC na jednym ładowaniu (źródło). W zależności od zastosowanej wersji procedury NEDC powinno być to około 450-550 kilometrów.

Pakiet cell-to-chassis Leapmotor wygląda na próbę szybkiego odchudzenia samochodu przez rezygnację z osobnego pojemnika baterii. Następnym etapem rozwoju są wspomniane układy cell-to-pack , które wydają się być odpowiedzią branży motoryzacyjnej na powolny wzrost gęstości ogniw Li-ion. Żeby pozbyć się z nich modułów, producenci musieli/muszą tworzyć zupełnie nowe, wytrzymałe na skręcanie i zgniatanie ogniwa. Zaletą takich konstrukcji jest wyższa gęstość energii na poziomie pakietu, czyli możliwość uzyskania większego zasięgu z tej samej przestrzeni (objętości).

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: to ciekawe, jak bardzo chińskie firmy walczą o uwagę klientów. Dużo w tym marketingu, ale są też całkiem sprytne pomysły, jak powyższy: Leapmotor prawdopodobnie nie ma dostępu do ogniw strukturalnych, więc zastosował rozwiązanie przejściowe.