Na niektórych europejskich rynkach zadebiutował nowy Smart #1, ujawniono też ceny modelu dla konkretnych konfiguracji. Auto znajduje się w sprzedaży w Chinach i wybranych państwach Europy Zachodniej i Środkowej (Niemcy, Francja, Hiszpania, Austria), nie ma go natomiast choćby w Norwegii czy Szwecji. O ile do tych krajów może z czasem trafić, o tyle w Polsce jego sprzedaż nie jest obecnie planowana.

Startowa cena Smarta #1 sprawia, że zakup VW ID.3 staje się mało opłacalny.

Smart #1: ceny, dane techniczne i… PSE „Izera”

W Hiszpanii auto kosztuje równowartość 196 500 złotych, w Holandii jest to kwota od 41 395 euro, co po uwzględnieniu różnic w VAT-cie odpowiada 193 000 złotym za wariant Smart #1 Pro+. Ten model ma 420 jednostek WLTP zasięgu, około 360 kilometrów realnie w trybie mieszanym, około 250 kilometrów zasięgu przy jeździe autostradowej z szybkością 120 km/h i rozładowaniu baterii do 0 [wstępne obliczenia redakcji Elektrowozu]. Wersja Premium i Launch Edition to 440 jednostek WLTP (źródło).

W edycji Pro+ wyposażenie jest całkiem solidne, dostajemy bowiem 19-calowe felgi z lekkich stopów, LED-owe reflektory, kamerę 360 stopni, elektryczne składany hak czy mechanizm obsługi poleceń głosowych. Dla porównania: VW ID.3 Pro Performance kosztujący od 191 290 złotych ma w zestawie stalowe felgi, LED-owe reflektory i… tarcze hamulcowe z przodu (patrz TUTAJ).

Wszystkie modele (oprócz Brabusa) mają silnik o mocy 200 kW/272 KM i 373 Nm momentu obrotowego napędzający tylne koła. Pojemność baterii Smarta #1 to 66 (~62) kWh, co pasuje do wielkości akumulatora Mercedesa EQA czy EQB. Maksymalna moc ładowania wynosi 150 kW. Auto produkowane jest w Chinach przez Geely, wykorzystuje dokładnie tę samą platformę, co Polski Samochód Elektryczny „Izera”.

Ceny Smarta #1 nie są niskie, jednak pozwalają nam one na odrobinę optymizmu. Skoro pozycjonujący się jako segment premium Smart startuje poniżej 200 000 złotych, to PSE „Izera” może kosztować jeszcze mniej. Szczególnie, że polska firma ma szansę skorzystać z ekonomii skali koncernu Geely. Z drugiej strony: Smart nie płaci kosztów licencyjnych, bo marka należy częściowo do Geely – my będziemy musieli je ponieść.

Chyba zauważono, że dajemy projektowi PSE „Izera” duży kredyt zaufania. Tak, to prawda 😉

Napiszę to jeszcze raz, redakcjo. Podziwiam optymizm w zakresie powstania pse Izera. Obecnie ta spółka nie posiada nawet aktualnej makiety wzorniczej, bo te dwie, z których jedna podobno potrafiła jechać zdążyły się zdezaktualizować. No, ale prace rusza niedługo z kopa – dosłownie, bo wykopią dziurę na działce, gdzie ma stać fabryka.

Nota od redakcji Elektrowozu: choć jesteśmy zwolennikami wypowiadania akronimów po polsku („ce-ce-es”, nie „si-si-es”, „e-gie-em-pe”, nie „i-dżi-em-pi”), to nazwę „Smart #1” czytamy odruchowo jako „Smart number one”, co nie zgodne z zamysłem producenta. Przedstawiciele Geely nazywają samochód „Smart hashtag one”, po polsku byłoby to więc Smart hasztag jeden.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 27 głosów Średnia: 4.2]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: