Renault ogłosiło, że na wybranych rynkach zacznie zbierać zamówienia na Renault 5 E-Tech Electric w ostatnim dniu maja. Cena samochodu w Niemczech ma się zaczynać od 32 900 euro, co w Polsce odpowiadałoby kwocie 144 800 złotych. Jeśli ktoś chce kupić model za obiecywane 25 000 euro, to wariant z baterią 40 kWh ma kosztować od 24 900 euro i pojawić się dopiero w 2025 roku. Wtedy też Renault 5 trafi do polskiej dystrybucji.
Renault 5 E-Tech Electric: ceny, wersje wyposażenia i wszystko, co wiemy
Renault 5 to model początku segmentu B (3,92 m długości, 2,54 m rozstawu osi), jego dane techniczne znane są od wielu miesięcy: wiadomo, że auto otrzyma pojemności baterii w spadku po Renault Zoe, bo będzie to 40 lub 52 kWh, wiadomo też, że przy większym akumulatorze zasięg ma wynieść 410 jednostek WLTP (mniejszy = 300 jedn. WLTP; źródło). Duża bateria będzie łączona z silnikiem 110 kW/150 KM, przy mniejszej będzie można wybrać 90 kW/122 KM lub 70 kW/95 KM. Pakiet zostanie zbudowany w oparciu o ogniwa AESC, dawnej firmy-córki Nissana, czas ładowania od 15 do 80 procent ma wynieść „około 30 minut”. Auto powstaje na nowej platformie Aliansu, AmpR, dawniej CMF-B EV.
Największą innowacją w elektryku ma być obsługa V2G, umiejętność współpracy z siecią elektroenergetyczną podczas ładowania i oddawania energii. Trzeba wszak pamiętać, że technologia wymaga odpowiedniego wallboksa (naściennej stacji ładowania). W Polsce funkcji na pewno nie dostaniemy, ponieważ do jej wdrożenia konieczna jest chęć współpracy po stronie dostawców energii. V2G na pewno pojawi się na rodzimym rynku producenta, we Francji, ma być też w Hiszpanii, inne kraje będą musiały zadowolić się V2L/V2D, czyli możliwością zasilania zewnętrznych urządzeń z baterii samochodu.
Drugą innowacją miała być cena. Producent chwalił się, że mimo produkowania samochodu w Europie uda się zrównać koszty zakupu modelu z jego spalinowym odpowiednikiem. Od początku deklarowano, że cena Renault 5 będzie zaczynać się w okolicy 25 000 euro. Zacznie się, tyle że… nie od razu. Na razie oferowany będzie wariant z baterią 52 kWh kosztujący od 32 900 euro w Niemczech a we Francji nawet odrobinę więcej.
Nabywca będzie miał do wyboru pięć wersji wyposażeniowych: Five, Evolution, Techno, Iconic Five i specjalną Roland-Garros. Wspomniane 32 900 euro dotyczy bazowej wersji Techno z 18-calowymi felgami Techno (granatowy egzemplarz) lub Chrono (biały egzemplarz), jednostrefową automatyczną klimatyzacją, kamerą cofania, systemem multimedialnym działającym pod kontrolą Android Automotive i „autopilotem”, jazdą półautonomiczną 2. poziomu. Dodajmy, że na zdjęciach prasowych prezentowany jest przede wszystkim najdroższy wariant Iconic Five.
