Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Ceny Nissana Leafa e+ obniżone o 20+ tysięcy. Samochód z rocznika (2020) od 164 tys. złotych

Nissan w Polsce obniżył ceny Nissana Leafa (2020) z większą baterią do poziomu 164-167,5 tysiąca złotych. Podobne wartości występowały w cennikach już w sierpniu, ale konfigurator pozwalał wtedy na wybranie wyłącznie mniejszej baterii. W przeszłości Leaf e+ startował od 185, 195, a w zeszłym roku nawet powyżej 201 tysięcy złotych.

Nowa cena Nissana Leafa e+ znacznie bardziej sensowna na tle konkurencji

Nissan Leaf e+ to samochód segmentu C (4,49 metra długości, 2,7 metra rozstawu osi), czyli bezpośredni konkurent Volkswagena ID.3 58 (62) kWh czy Kii e-Niro 64 kWh (segment C-SUV). Auto dysponuje baterią o pojemności około 58 (62) kWh, może więc stawać w szranki z powyższymi modelami jak równy z równym.

A pod niektórymi względami nawet jako „równiejszy”: pojemność bagażnika Leafa e+ to 453 litrów, tymczasem Volkswagen ID.3 oferuje 385 litrów.

Oficjalne ceny samochodu spadły obecnie do:

Również te wartości są zbliżone do cen Volkswagena ID.3 (od 155 890 zł za Pro Performance 58 kWh) i Kii e-Niro (od 167 990 zł za wariant M 64 kWh), choć warto dodać, że za dwukolorowe malowanie (widoczne na małym zdjęciu w cenniku) dopłacimy 3,85 tysiąca złotych. Efektywnie więc cena Leafa e+ rośnie do niemal 170 tysięcy złotych.

Na tle konkurentów dwa najpoważniejsze minusy to chyba port ładowania Chademo zamiast CCS oraz brak aktywnego chłodzenia baterii. Port ładowania Chademo powoduje, że na polskiej infrastrukturze rozpędzimy się maksymalnie do 50 kW, podczas gdy samochody z CCS coraz częściej osiągają 60-70 kW (stacje 100 kW Orlen i GreenWay).

Brak aktywnego chłodzenia baterii z kolei może sprawić, że podczas bardzo długich podróży latem moc ładowania samochodu będzie coraz niższa na każdej kolejnej stacji ładowania. Na pocieszenie powiedzmy jednak, że problem pojawi się najwcześniej po 400-450 kilometrach szybkiej jazdy.

Niektórzy właściciele Leafa z baterią 37 (40) kWh narzekają również na napęd samochodu: duża moc przeniesiona na przednie koła połączona z oponami o niskich oporach toczenia sprawia, że przy mocnym wdepnięciu pedału przyspieszenia auto lubi zerwać przyczepność. A w Leafie e+ mamy aż 150 kW (204 KM) pod prawą stopą.

Podobny problem może pojawiać się też w Kii e-Niro, nie powinno go być natomiast w VW ID.3, w którym napędzane są koła tylne.

Nissan Leaf e+ dysponuje 1-fazową ładowarką pokładową i oferuje do 385 jednostek zasięgu WLTP, czyli niecałe 330 kilometrów realnie w trybie mieszanym.

Oto cennik samochodu w ofercie dla rocznika (2020):

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]
Exit mobile version