Nissan wyprzedaje ostatnie nowe egzemplarze Nissana Ariya z rocznika 2023. Samochody w bazowym wariancie wyposażeniowym Engage, ale uzupełnione o najbardziej niezbędne elementy oraz trzyfazową ładowarkę pokładową 22 kW kosztują od 153 900 lub 188 900 złotych. Zostały też pojedyncze wersje Evolve, jednak te nawet przy mniejszej baterii kosztują od 175 900 złotych. Dla porównania: Nissan Ariya Nismo 91 (87) kWh AWD to wydatek od 289 900 złotych.
Nissan Ariya w niezłych cenach. Tak powinno być od początku
Nissan Ariya to przestronny crossover zamykający segment C-SUV z ciekawie wykończoną oraz dobrze wyciszoną kabiną. Niestety, producent spóźnił się z debiutem o parę lat i szybko wyszło na jaw, że model nie wytrzymuje konkurencji z Teslą Model Y czy europejską konkurencją (np. VW ID.4) ze względu na starszą platformę CMF-EV. Z punktu widzenia dzisiejszego nabywcy dwie potencjalnie największe wady Nissana Ariya to przestarzały system multimedialny (i wizualnie, i funkcjonalnie) – który jednak potrafi wyznaczać trasy z postojami na ładowanie – oraz architektura 400 V powodująca, że na większości ładowarek samochód osiąga ledwie część z obiecywanych 130 kW. Przy normalnej eksploatacji napęd na przód nie przeszkadza.
To powiedziawszy warto dodać, że auto estetycznie nieszczególnie się zestarzało, a tył Tesli Model Y po faceliftingu wygląda wręcz na inspirowany Ariyą. Wyprzedawany wariant Engage ma w standardzie ładowarkę pokładową 22 kW zamiast typowej w większości aut 11 kW. Samochód ma też dwustrefową klimatyzację, LED-owe reflektory z przodu (adaptacyjne były dopiero w wersji Evolve), kamerę cofania i czujniki parkowania z przodu i z tyłu, pompę ciepła, bezprzewodowe Apple CarPlay, system e-Pedal Step, bez one-pedal driving.
W zestawie dostaniemy też pakiety Design + Komfort, a w ich ramach elektrycznie regulowane i podgrzewane fotele z przodu, przyciemniane szyby z tyłu, podłokietniki z przodu i z tyłu – uwaga, te z przodu, po stronie kierowcy, są na różnych wysokościach – oraz cały garnitur systemów bezpieczeństwa. Nie dostaniemy już natomiast systemu audio Bose (przydaje się) ani wyświetlacza projekcyjnego na przedniej szybie. Bateria o pojemności 66 (63) kWh pozwala na pokonanie do 404 jednostek WLTP, przy wariancie 91 (87) kWh zasięg to maksymalnie 533 jednostki WLTP.
Jako że wszystkie opisywane samochody są nowe, można na nie uzyskać dopłatę w ramach programu NaszEauto. Dostępne samochody na stronie Nissana można przejrzeć TUTAJ, chociaż wygodniej będzie na Otomoto, gdzie przekonamy się, że tych egzemplarzy została garstka, ale za to da się upolować minimalnie drożej wersję z head-upem i audio Bose. Nadal taniej niż Tesla Model Y, chociaż trzeba pamiętać, że duża bateria Ariyi lokuje Nissana zasięgowo pomiędzy Modelem Y RWD i LR AWD.