Stało się to, co zapowiadaliśmy w październiku: Nissan podał nowe ceny Nissana Ariya. Najtańsza wersja Advance z mniejszą baterią i napędem na tył zaczyna się od 239 900 złotych. Za większą baterię dopłacimy co najmniej 36 000 złotych (275 900 zł), a większy akumulator i napęd na obie osie otrzymamy wydając 299 900 złotych. Tym samym Ariya staje się jednym z droższych crossoverów segmentu C, lokującym się w okolicy Audi Q4 e-tron, ale z dobrym pakietem wyposażenia standardowego.

Wyższa cena Nissana Ariya i zmiana umowy naszego Czytelnika

Na wyższe ceny zwrócił nam uwagę Czytelnik. W jednym z salonów Polskiej Grupy Dealerskiej zamówił Nissana Ariyę. Auto było już skonfigurowane i płynęło statkiem. Nasz Czytelnik otrzymał jego VIN, miał odebrać samochód w styczniu 2023 roku. Ku jego zaskoczeniu tuż po świętach Bożego Narodzenia dowiedział się, że dystrybutor podniósł ceny do poziomu nowego cennika – i że dotyczy to nawet samochodów już wyprodukowanych.

Problem okazał się podwójny: nie dość, że Ariya kosztuje teraz o 10 procent więcej niż planował, to w dodatku jego cena przebiła maksymalny próg dofinansowania NFOŚiGW „Mój elektryk”, więc nie uzyska nań dopłaty. Z jego punktu widzenia to spory skok, za elektrycznego Nissana będzie musiał zapłacić o 54 000 złotych więcej, dlatego… znalazł Hyundaia Ioniqa 5 do szybkiego odbioru.

Sprawa jest w toku.

Nissan Ariya (2023): opis wersji i cennik

Zgodnie z najnowszym konfiguratorem (TUTAJ) ceny Nissana Ariya są następujące:

  • Nissan Ariya „Advance” 66 (63) kWh, 160 kW/213 KM, FWD: 215 900 zł -> 239 900 zł, +24 000 zł, +11,1 procent,
  • Nissan Ariya „Evolve” 66 (63) kWh, 160 kW/213 KM, FWD: 258 900 zł,
  • Nissan Ariya „Advance” 91 (87) kWh, 178 kW/238 KM, FWD: 275 900 zł,
  • Nissan Ariya „Evolve” 91 (87) kWh, 178 kW/238 KM, FWD: 252 400 zł -> 294 900 zł, +42 500 zł, +16,8 procent,
  • Nissan Ariya „Advance e-Force” 91 (87) kWh, 225 kW/306 KM, AWD: 299 900 zł,
  • Nissan Ariya „Evolve e-Force” 91 (87) kWh, 225 kW/306 KM, AWD: 278 400 zł -> 318 900 zł, +40 500 zł, +14,5 procent.

Wersja Advance z mniejszą baterią oferuje do 403 jednostek WLTP zasięgu, z większą baterią zasięg rośnie do 520 jednostek WLTP, podczas gdy przy napędzie na obie osie jest to maksymalnie 490 jednostek WLTP. Daje to odpowiednio: 344, 444 i 419 kilometrów realnie w trybie mieszanym oraz 242, 312 i 294 kilometry podczas jazdy autostradowej z szybkością 120 km/h [wstępne obliczenia redakcji Elektrowozu].

Nawet podstawowa wersja Advance jest dość bogato wyposażona. W zestawie otrzymujemy elektryczne podgrzewane fotele przednie, szybę przednią i kierownicę oraz system kamer 360 stopni, dwustrefową klimatyzację i przednie reflektory wykorzystujące wyłącznie diody. Jeśli zdecydujemy się na wariant Evolve, dostaniemy wyświetlacz HUD, system audio Bose z 10 głośnikami, wentylowane fotele przednie oraz podgrzewane fotele z tyłu. Przy większej baterii do zestawu dojdzie też ładowarka pokładowa o mocy 22 kW.

Za skórę nappa (mieszana: syntetyczna i prawdziwa; ilustracja powyżej) dopłacimy 10 000 złotych, ale, ciekawostka, znajdziemy ją tylko w wariantach Advance z mniejszą baterią. 20-calowe zamiast 19-calowych felgi Aero to dodatkowe 8 000 złotych. Oświetlenie powitalne kosztuje +1 473 złote, dwustronna wykładzina bagażnika z logotypem Ariya to 400 złotych a „ekskluzywne dywaniki” z wzorem przewijającym się we wnętrzu Ariyi to +808 złotych. Hak holowniczy to wydatek od 3 390 złotych.

Nota od redakcji Elektrowozu: ten zielony lakier (Aurora; zdjęcie poniżej) jest niesamowity. W pełnym słońcu wydaje się granatowy lub fioletowy, pod niektórymi kątami staje się głęboko zielony, gdy zmierzcha, robi się czarny. Inna sprawa, że miedziany (Akatsuki) wydaje się pasować najlepiej do tego samochodu – i pięknie wyróżnia go na ulicy.

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 4 głosów Średnia: 4.3]