W konfiguratorze Mercedesa dostępny jest Mercedes EQB 250, wariant EQB z napędem na jedną oś. Samochód kosztuje od 228 100 złotych, jest więc jednym z tańszych aut elektrycznych segmentu D-SUV. A jeśli dodamy, że można w nim dokupić trzeci rząd siedzeń, EQB 250 staje się ciekawym elektrykiem dla rodziny.
Mercedes EQB 250 (2022), cennik i opis wersji
Bazowa cena wynosząca 228 100 złotych dotyczy modelu z silnikiem o mocy 140 kW/190 KM napędzającym przednie koła i pozwalającym na osiągnięcie 100 km/h w 9,2 sekundy, a więc w raczej dostojnym tempie. Auto ma baterię o pojemności 79,8 (66,5) kWh, która pozwala na pokonanie do 469 jednostek WLTP na jednym ładowaniu. Taka wartość odpowiada mniej więcej:
- 401 kilometrom realnie w trybie mieszanym, przy 90 km/h lub po mieście i rozładowaniu baterii do 0,
- 241 kilometrom, gdy bateria będzie pracowała w przedziale 80-20-80 procent,
- 281 kilometrom na autostradzie przy 120 km/h i rozładowaniu baterii do 0 [obliczenia www.elektrowoz.pl].
Auto dostępne jest w liniach wyposażenia Progressive, Electric Art, i AMG-line. Jak to zwykle w Mercedesie bywa, podstawowy wariant Progressive prezentuje się nieco lepiej niż wersja bazowa, ciągle jednak wymaga doposażenia. W podstawie otrzymamy skórzano-materiałowe wnętrze w kolorze czarnym, 18-calowe felgi aluminiowe, automatycznie ściemniające się lusterka oraz fatalnie prezentujące się liczniki z malusieńkimi wyświetlaczami:
Na przykład klimatyzację automatyczną otrzymamy dopiero w linii Electric Art lub pakiecie wyposażenia Premium wymagającym dopłaty 17 355 złotych, co podbija cenę EQB 250 do 245 455 złotych. Warto o nim pomyśleć, bo oprócz klimatyzacji dostaniemy też podgrzewane siedzenia [z przodu], większe wyświetlacze, kamerę cofania, elektrycznie otwierają klapę bagażnika, adaptacyjne światła drogowe czy oświetlenie ambientowe.
Jeśli interesuje nas wyświetlacz head-up (HUD) wraz z nawigacją prezentującą elementy rozszerzonej rzeczywistości na wyświetlaczu centralnym (porównaj: samochody na platformie MEB), musimy wybrać Pakiet innowacji MBUX (5 870 zł) i dopłacić 1 659 złotych do pakietu Premium za „zmiany z tytułu wyposażenia”. Obsługa Apple CarPlay/Android Auto to konieczność wydania dodatkowych 1 531 złotych. Chęć skorzystania z aktywnego tempomatu Distronic zmusi nas do dorzucenia 7 682 zł, bo mechanizm wymaga Asystenta znaków drogowych:
Później jeszcze tylko boczne poduszki powietrzne z tyłu i dochodzimy do samochodu, na który wydamy 264 112 złotych (+15,8 procent do ceny bazowej). To niemało, ale weźmy pod uwagę, że otrzymujemy przestronny model segmentu D-SUV (2,83 m rozstawu osi, 4,68 metra długości, 1,83 metra wysokości), którym wygodnie będzie nam podróżować zarówno po mieście, jak też po jego okolicach. A jeśli zechcemy dorzucić do auta trzeci rząd siedzeń, cena urośnie o około 4 tysiące złotych więcej (suma: 268 349 złotych):
Konkurencja Mercedesa EQB 250 to Hyundai Ioniq 5 ~63 (58) kWh, Audi Q4 e-tron 35 55 (51,5) kWh, Ford Mustang Mach-E 75 (70) kWh, rozmiarowo zbliżona jest też Tesla Model Y, która jednak startuje od 314 990 złotych. Konfigurator Mercedesa znajduje się TUTAJ, wariant pod tym linkiem nie ma dodanego trzeciego rzędu siedzeń i kosztuje 264 112 złotych. Jeśli interesują nas bardziej dynamiczne warianty, musimy zdecydować się na zakup Mercedesa EQB 300 lub 350 4Matic.
Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: Mercedes EQB, choć jest konwersją spalinowego GLB, ma zadatki na bycie ciekawym autem dla rodziny. Auto ma gigantyczny bufor w baterii, może się zatem okazać, że przez lata jej degradacja będzie niewielka ALBO że Mercedes zdecyduje się na udostępnienie dodatkowej pojemności odpowiednią aktualizacją oprogramowania. To oczywiście tylko spekulacje, mogą jednak w przyszłości doprowadzić do tego, że zasięg Mercedesa EQB urośnie o nawet 10 procent.
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: