BYD podał oficjalne polskie ceny BYD Sealion 7, samochodu, który, mamy wrażenie, miałby się stać sztandarowym modelem marki BYD w Europie, w tym w Polsce. Cena BYD-a Sealion 7 w najbardziej podstawowej wersji wyposażeniowej Comfort to 219 900 złotych, podczas gdy Tesla Model Y Long Range RWD sprzed faceliftingu kosztuje od 214 990 złotych. Zasięg WLTP chińskiego elektryka to 482 jednostki WLTP mimo dużej baterii o pojemności 82,5 kWh. Wspomniana Tesla ma 600 jednostek WLTP i… zaraz zniknie z oferty.

BYD Sealion 7: ceny, ciekawostki i ogólne wrażenie

Ceny i wersje wyposażenia są następujące:

  • BYD Sealion 7, 82,5 (~79) kWh, 482 jedn. WLTP, 230 kW/313 KM mocy RWD, 380 Nm momentu obrotowego, przyspieszenie 0-100 km/h trwające 6,7 sekundy, wersja wyposażenia Comfort219 900 złotych,
  • BYD Sealion 7, 82,5 (~79) kWh, 456 jedn. WLTP, 390 kW/530 KM mocy, 690 Nm momentu obrotowego, przyspieszenie 0-100 km/h w 4,5 sekundy [patrz: symbol na klapie bagażnika], wersja wyposażenia Design AWD – 239 900 złotych,
  • BYD Sealion 7, 91,3 (~88) kWh, 502 jedn. WLTP, 390 kW/530 KM mocy, 690 Nm momentu obrotowego, wersja wyposażenia Excellence AWD – 247 900 złotych.

W ramach wariantu Comfort otrzymujemy m.in. kamery 360 stopni, system Dynaudio z 12 głośnikami, 19-calowe felgi, tapicerkę ze sztucznej skóry i szklany dach z elektryczną roletą przeciwsłoneczną. Edycja Design AWD ma ponadto 20-calowe felgi i czerwone zaciski oraz technologię iTAC [o tym za chwilę]. Wersja Excellence AWD ma największą baterię w zestawie, która przekłada się na raptem 20 jednostek WLTP więcej (502 jedn.), wyświetlacz projekcyjny (HUD) oraz tapicerkę ze skóry Nappa. Ważną zaletą tego wariantu jest możliwość ładowania z mocą do 230 kW (10 -> 80 proc. w 24 minuty), podczas gdy mniejsza bateria obsługuje do 150 kW. Nas najbardziej zaintrygował tylny silnik z płaskim uzwojeniem, które rozkręca się do nawet 23 000 obrotów na minutę – nawet w Modelu S Plaid nie udało się tyle osiągnąć.

BYD Sealion 7 a Tesla Model Y

Samochód pozycjonowany jest cenowo… dziwnie. Jeśli porównamy go z ofertą Tesli, może prezentować się akceptowalnie tylko w okresie przejściowym do nowego Modelu Y po faceliftingu. Przedstawiciele polskich mediów, którzy wcześniej zachwycali się Sealionem 7, teraz, jak podsłuchaliśmy, stwierdzali, że „super wykończenie”, „taka sobie jazda”, „raczej drogo” i że „chińska marka, ludzie nie będą znali”. Benchmarkiem był oczywiście crossover z firmy Muska, chociaż przy wnętrzu wspominano o BMW i Audi, autach bardziej premium. To ostatnie potwierdzamy, materiały są wysokiej jakości.

BYD Sealion 7 wystawiony przy wejściu i zasilający kącik kuchenny z użyciem V2L

Wszystkie BYD-y Sealion 7 mają baterię strukturalną opartą na ogniwach litowo-żelazowo-fosforanowych BYD Blade, co dziennikarze masowo przeoczyli albo wypowiadali, „żeby odhaczyć”. Z kolei iTAC to wektorowanie momentu obrotowego oparte na czujniku położenia w silniku zamiast na wale/kole. W efekcie elektronika może korygować pracę silnika do 20 razy na sekundę, co pozwala na większą stabilność podczas ruszania i jazdy w zakrętach na śliskiej nawierzchni. Usiłowano pokazać to na płycie poślizgowej toru Driveland w Słabomierzu, ale nie znaleźliśmy wzmianki na ten temat w ani jednej recenzji:

BYD Sealion 7 – opinia redakcji

Naszym największym zaskoczeniem jako redakcji Elektrowozu był fakt, że przedstawiciele wszelakich mediów ani po wcześniejszych jazdach testowych w Niemczech, ani teraz, po tych w Polsce (do sprawdzenia w wolnym czasie TUTAJ), ani w artykułach nie opowiadali o Sealionie 7 szczególnie technologicznie, chociaż w materiałach źródłowych jest tej technologii mnóstwo [patrz: na dole]. Jakby to był mikser czy inna drukarka. Wzmiankami zaszczycano przede wszystkim obracający się ekran, który tak naprawdę nie jest najpiękniejszy i nie rzuca na kolana estetyką interfejsu:

Tesla potrafiła trafić do awangardy zainteresowanej nowinkami – napęd elektryczny, baterie, nowoczesne oprogramowanie – nad czym zresztą Elon Musk pracował w stary jak świat sposób: cierpliwie opowiadając na Twitterze o tajnikach samochodów. W przypadku BYD-a jakby nikt nie czuł, że oto chińska marka prezentuje swoje dzieło (wręcz: arcydzieło) i chciałaby nim skusić europejskiego odbiorcę. BYD Sealion 7 to produkt, którego nie potrafi dziś wyprodukować ŻADEN europejski producent. Bateria strukturalna? Projekt BYD. Platforma? BYD. Ogniwa LFP? BYD. Silniki all-in-one? BYD. Oprogramowanie? BYD. Wzornictwo?  Europejskie, Wolfgang Egger, projektant Lamborghini 😉

Jako Elektrowozowi-przecież-tak-sceptycznemu-względem-producentów-z-Chin nie jest nam łatwo o tym opowiadać 🙂 Dobrze, że zasięg Sealiona 7 w stosunku do pojemności baterii jest przeciętny i auto ma trochę innych wad, które odczują szczególnie osoby porównujące model z Teslą.

Nota od redakcji Elektrowozu: obcowania z samochodem nie ułatwia nazwa. Dystrybutor i agencja stosują angielskie bi-łaj-di, co sprawiało, że przedstawiciele mediów generowali misz-masze w postaci bi-aj-di (!) sealjon sewen czy bi-łaj-di si-lajon siedem. Nam nazwę producenta najwygodniej czyta się po polsku, byd (patrz: Bydgoszcz), ale już z modelem jest problem: si-lajon czy brzmiące polskawo sealjon? A skoro si-lajon, to powinno być sev:n, tymczasem siedem narzuca się samoistnie. Trudna sprawa.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 7 głosów Średnia: 4.6]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: