BMW wybrało firmy Qualcomm i Arriver na dostawców technologii ADAS, „autopilotów” 2. i 3. poziomu. Niemiecki producent ma zamiar współpracować z nimi nad rozwojem technologii, żeby zaimplementować ją w gamie Neue Klasse. Firma nie nastawia się już na intensywną współpracę z należącym do Intela Mobileye, które od dawna chwali się zaawansowanymi systemami jazdy półautonomicznej.
Mobileye nie ma łatwo. Raczej odpływ niż przypływ klientów
Mobileye znane jest z między innymi z tego, że dostarczało pierwsze systemy jazdy półautonomicznej (Autopilota) do najstarszych Tesli. Ale ostatecznie obie firmy się rozstały. Z usług przedsiębiorstwa zrezygnował też Lucid. Mobileye raczej nie chwali się nowymi kontraktami, co już samo w sobie może być lekko zaskakujące, bo o swojej technologii firma opowiada raczej w superlatywach i ma względem niej dalekosiężne plany.
Samo BMW ogłaszało w 2016 roku, że właśnie z Mobileye i Intelem wprowadzi do seryjnej produkcji system jazdy autonomicznej w… 2021 roku (źródło). Doborowi partnera trudno się dziwić, bo BMW stosowało technologię izraelskiej firmy dobre kilka lat przed tym komunikatem. Teraz, w 2022 roku, Niemcy lekko zmodyfikowali kurs, nie mówią już o pełnej autonomii, zapowiadają natomiast stworzenie systemu jazdy 2. i 3. poziomu wraz z Qualcommem i Arriver, nie wykluczają też, że kooperacja ulegnie rozszerzeniu.
Producent samochodów będzie stosował urządzenia i technologię Mobileye tak długo, jak to będzie konieczne. Jeszcze w tym roku w autach serii 7 ma zadebiutować lidar Innowiz, będą też kamery i radar. Podobny zestaw czujników jest wysoce prawdopodobny przy nowych partnerach, choć nie wiadomo jeszcze, kto będzie jego dostawcą.
Nowy mechanizm jazdy półautonomicznej BMW/Qualcomm/Arriver może też wykorzystywać mapy, jeśli ma się w nim pojawić funkcja udostępniania pewnych usług w zależności od położenia pojazdu (ang. geofencing). Dzięki systemowi Mobileye EyeQ4 producent gromadzi dane z jeżdżących samochodów od 2018 roku. Mają one zostać przeniesione do nowego systemu.