Zakup samochodu używanego, który wcześniej przechodził przez Litwę, to niemal pewny zakup auta z wypadkową przeszłością. Litewskie przepisy są bowiem niezbyt restrykcyjne, gdy chodzi o „restaurację” rozbitych samochodów – a bliskość Rosji ułatwia takie oto naprawy.
Jak Rosjanie naprawiają samochody powypadkowe
Jako że rosyjskie przepisy nie zakazują „odrestaurowywania” samochodów nawet po poważnych wypadkach, w Rosji kwitnie biznes „odświeżania” aut. Arthur tussik dokumentuje swoje prace wprost na YouTube. W poniższym filmie pokazuje proces wymiany rozbitego błotnika w Nissanie Leafie.
Rosjanin pracowicie wycina „ćwiartkę” samochodu kończąc na linii przedniego (!) prawego progu. Następnie pracowicie dopasowuje ćwiartkę pochodzącą od drugiego auta, czyli „dawcy”, i spawa ją z resztą samochodu. Po spawaniu przychodzi czas na oczyszczenie, dokładne malowanie i gotowe.
Po zakończeniu operacji po samochodzie praktycznie nie widać, że dostał nową ćwiartkę. Jedyne podejrzane miejsce to szczelina między karoserią a zderzakiem – ale zapewne można ją będzie jakoś wyrównać:
|REKLAMA|
|/REKLAMA|