Temat Porsche Taycan RWD (napęd na tył) pojawił się już podczas prac projektowych nad samochodem. Później zgasł, ponieważ wiadomo, że zawsze lepiej jest sprzedawać droższe wersje z napędem na obie osie. A teraz wraca jako półoficjalna zapowiedź, choć możliwe, że na razie tylko dla Chin.
Porsche Taycan RWD – wiemy, że będzie. I… to tyle
W rozmowie z szefem działu badawczego Porsche, Michaelem Steinerem, Car Magazine dowiedział się, że Porsche rzeczywiście planuje wersję Porsche Taycan, która pojawi się w gamie modelowej obok 4S, Turbo i Turbo S. „Tanie” elektryczne Porsche ma mieć napęd na tył oraz posiadać mniejszą baterię, by być bardziej atrakcyjne cenowo (źródło).
> Dopłaty do aut elektrycznych. Ministerstwo Klimatu: Nic nie zrobiliśmy
Niestety, w wypowiedzi pojawia się również wzmianka, że auto ma trafić szczególnie na rynki, które „nie potrzebują napędu na obie osie – jak Chiny”. Sugeruje to, że Europa i Stany Zjednoczone (w tym słoneczna Kalifornia) to tereny wyjątkowo trudne w poruszaniu się, tymczasem Państwo Środka to prawdziwy drogowy raj bez trudnych warunków drogowo-atmosferycznych.
Car Magazine jest jednak dobrej myśli i spodziewa się, że elektryczne Porsche dla mniej zamożnych miłośników marki pojawi się w Wielkiej Brytanii w 2021 roku.
Przedstawiciele portalu nie poznali ceny najtańszego wariantu auta. Oparli się jednak na porównaniu Porsche Carrera (RWD) i Porsche Carrera 4 (AWD). Gdyby w Polsce zastosowano podobną proporcję, Porsche Taycan RWD z baterią o pojemności 71 kWh (całkowita: 79,2 kWh) kosztowałoby od 428 tysięcy złotych. Po zmniejszeniu baterii, o którym mówi Steiner, auto mogłoby więc spaść poniżej 400 tysięcy złotych.
> Tesle Model S i X Performance z lepszym przyspieszeniem. Dzięki Cheetah Stance?
Samochód prawdopodobnie będzie nosił nazwę „Porsche Taycan”, bez żadnych dodatkowych oznaczeń.
