Francuska firma ubezpieczeniowa przeprowadziła dziwaczny pokaz, w ramach którego podpalono starą Teslę Model S z użyciem środków pirotechnicznych, następnie ją ugaszono. Miała to być ilustracja obserwacji, z której wynika, że „kierowcy samochodów elektrycznych powodują o 50 procent więcej kolizji z uszkodzeniami własnych samochodów”.

Dziwny pokaz, ciekawe dane

Prezentacja była zaskakująca, samochód rozpędzono, przewrócono, podpalono a następnie ugaszono. Tu i ówdzie pokazały się zrobione w jego trakcie zdjęcia, na których widać przewróconą do góry nogami Teslę Model S z płomieniami nad baterią. Komentarze były łatwe do przewidzenia, choć Axa przyznała się po fakcie, że pojazd nie miał baterii „ze względów bezpieczeństwa”.

Sam pokaz musiał być spektakularny, ale ciekawszy wydaje nam się powód, dla którego go zorganizowano. Otóż towarzystwo ubezpieczeniowe utrzymuje, że kierowcy aut elektrycznych o 50 procent częściej powodują kolizje, w których uszkadzają własne samochody (źródło). Ma się to wiązać ze zbyt wysokim momentem obrotowym dostępnym od samego początku, ludziom po prostu zdarza się nie panować nad autami, gdy przesadzą z przyspieszeniem. A w związku z tym, że elektryki mają w podwoziu baterie, może dojść do ich uszkodzenia i pożaru – co widać na załączonym [spreparowanym] obrazku i na filmie:

Niezależnie od wydźwięku prezentacji i od tego, że przeprowadzono ją według scenariusza (ten pożar po prostu musiał tam być), Axa raczej nie spreparowała statystyk. Byłby to więc pierwszy dowód na to, że elektryki są jak supersamochody i nie wszyscy powinni się na nie przesiadać. W przyszłości mogłoby to zaowocować legislacją, zgodnie z którą świeżo upieczony kierowca musiałby jeździć samochodem spalinowym przez pięć lat od otrzymania uprawnień i dopiero po tym okresie mógłby przesiąść się na elektryka.

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: popuściliśmy wodze wyobraźni, fakt, ale trochę tych wypadków BMW i3 w Innogy Go było. Być może warto zacząć lobbować za ograniczeniem dostępu do elektryków?

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 4 głosów Średnia: 4.3]