Audi zaprezentowało kabinę Audi Q4 e-tron, pierwszego Audi zbudowanego na platformie MEB Volkswagena. Widać, że producent nie ma zamiaru uciekać od klasycznych przycisków, ale na kierownicy – wzorem VW ID.4 – postawił na guziki haptyczne. Reszta jest… zwykła i dość tradycyjna.

Audi Q4 e-tron od środka. Bez przełomów

Audi chwali się, że w Q4 e-tron zastosowało „nową generację kierownicy” z dotykowymi przyciskami, ale Czytelnicy Elektrowozu znają już to rozwiązanie z Volkswagena ID.3, ID.4 oraz Tesli Model S / X po faceliftingu – trudno więc tutaj o zaskoczenie. Mamy oczywiście do czynienia z guzikami haptycznymi, czyli płaskimi płytkami, które za pomocą wbudowanych silniczków odpowiadają (i reagują) odmiennie w zależności od sposobu wciśnięcia, gładzenia itd.

Gdy chodzi o wybór kierunku jazdy, niemiecka firma zdecydowała się na zupełnie inne rozwiązanie niż w Volkswagenie ID.3/4. Tam mamy dźwignio-przycisko-pokrętło na wyświetlaczu z licznikami, Audi natomiast zastosowało dźwignię przypominającą takowe do otwierania/zamykania szyberdachów. I zamontowało ją na półeczce na środku, czyli w miejscu, gdzie zwykle bywa dźwignia zmiany biegów:

Producent zapowiada, że przestrzeń w kabinie samochodu przekracza granice segmentów i będzie „porównywalna do tej oferowanej w klasie aut pełnowymiarowych”. Audi Q4 e-tron to model górnej części segmentu C-SUV (4,59 metra długości, 2,76 metra rozstawu osi), więc spodziewajmy się wnętrza o rozmiarach znanych z klasy D-SUV. Firma podaje nawet, że kabina ma długość 1,83 metra, a pojemność bagażnika Audi Q4 e-tron wyniesie 520 litrów.

Auto jest oczywiście wyposażone w wyświetlacz projekcyjny (HUD) z elementami rozszerzonej rzeczywistości (AR). Elementy obrazu związane z innymi pojazdami (np. linie wyznaczające ich tyły) czy nawigacją mogą być wyświetlane w odległości do 10 metrów, natomiast kontrolki dotyczące szybkości czy znaków prezentowane są na wirtualnym wyświetlaczu o przekątnej około 70 cali widocznym około 3 metry od kierowcy (źródło).

Pod koniec roku we wnętrzu pojazdu ma się pojawić ekran systemu multimedialnego o przekątnej 11,6 cala. W standardowej, dostępnej najpierw wersji będzie to wyświetlacz 10,1 cala o rozdzielczości 1 540 x 720 pikseli.

Start sprzedaży samochodu rozpocznie się jeszcze w tym, 2021 roku. Audi Q4 e-tron ma szansę zostać pierwszym modelem na platformie MEB wyposażonym w napęd na obie osie z dwoma silnikami (1+1) o mocy do 225 kW (306 KM) – o ile tylko trafi do cenników przed VW ID.4 GTX. Cena Audi Q4 e-tron będzie prawdopodobnie o 20-25 procent wyższa niż ID.4 GTX, producent mówi o „atrakcyjnej ofercie w segmencie premium”.

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: mamy wrażenie, że coś niedobrego stało się z proporcjami pojazdu. Przy identycznym rozstawie osi i takiej samej długości, jak w ID.4 (4,59 vs 4,585 m) auto stało się nieco wyższe (1,61 metra kontra 1,64 metra). 3 centymetry to mniej niż 2 procent wysokości, ale samochód sprawia wrażenie pękatego. Koncept też był dość masywny, ale wydawał się zgrabniejszy, być może ratowały go większe felgi:

Audi Q4 e-tron koncept (c) Audi

Produkcyjna wersja Audi Q4 e-tron w maskowaniu (c) Audi

Wywiad z projektantem wnętrza:

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 2 głosów Średnia: 4.5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować reklamy poniżej: