Elektryczne Audi e-tron GT ma rozpocząć w Audi erę superszybkiego ładowania baterii samochodów elektrycznych. Dzięki technologii Porsche, samochód będzie ładował się z maksymalną mocą 350 kW, co oznacza uzupełnienie 80 procent baterii w 12 minut.
Audi e-tron GT – będzie rewolucja!
Audi e-tron i e-tron Sportback (2019) obsługują ładowanie z mocą do 150 kW. Audi deklaruje jednak, że jest to rozwiązanie tymczasowe, bo już w 2020 roku na rynku zadebiutuje model e-tron GT, który będzie w stanie wykorzystać moc ładowania wynoszącą do 350 kW. Wszystko dzięki zastosowanej w nim technologii z Porsche Taycan.
Samochód podłączony do ładowarki 350 kW uzupełni 80 procent baterii w 12 minut. Łatwo na tej podstawie wyliczyć, że bateria e-tron GT powinna będzie miała co najwyżej 88 kWh pojemności. Jednak nie to jest najważniejsze: dodatkowe 70 kWh w 12 minut oznacza, że po króciutkim postoju będziemy mogli pokonać dodatkowe 200-250 kilometrów przy szybkiej autostradowej jeździe lub nawet 400 kilometrów przy jeździe spokojnej!
> Dlaczego ładowanie do 80 procent, a nie do 100? O co w tym chodzi? [OBJAŚNIAMY]
Moc ładowania wynosząca 350 kW – 4C, czyli cztery razy tyle, ile wynosi pojemność baterii – wymaga jednak zastosowania zupełnie nowych ogniw. Te, które produkujemy współcześnie, przy dużych szybkościach ładowania ulegają degradacji. Nawet Tesla zdecydowała się na ograniczenie mocy Superchargerów do 120 kW, a w przyszłości nie planuje przekraczać 250 kW (czyli 2-2,5C):
> Tesla nie będzie się ścigać z Ionity na moc ładowania. Najnowsze Superchargery maksymalnie 250 kW
|REKLAMA|
|/REKLAMA|