Amerykańska Rada ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) opublikowała dokument informujący o akcji przywoławczej, która obejmuje 16 207 Volkswagenów ID.4 z rocznika (2023). Do obwodów obsługujących klamki samochodów może dostać się woda, co może spowodować otwarcie drzwi przy niewielkich szybkościach (do 15 km/h) w ciasno pokonywanych zakrętach. Domyślamy się, że powyżej tej szybkości działają już rygle.

Akcja serwisowa Volkswagena ID.4. Na razie tylko w Stanach Zjednoczonych

Volkswagen ID.4 sprzedawany na rynku amerykańskim produkowany jest od lipca 2022 roku w fabryce w Chattanooga (Tennessee, USA), trudno więc jednoznacznie orzec, czy problem dotyczy też wersji europejskiej. Wadliwy może być zarówno projekt klamki (i wtedy problem byłby globalny), jak również ta konkretna linia produkcyjna. Kłopot dotyczy ponad 16 tysięcy egzemplarzy ID.4 z rocznika 2023, producent ma poinformować nabywców o niebezpieczeństwie oraz o rozwiązaniu, gdy takowe zostanie znalezione – bo na razie go nie ma.

To druga akcja przywoławcza VW ID.4 w tym roku w Stanach Zjednoczonych. Pierwsza dotyczyła wiązki przewodów ładujących akumulator 12 V, które w wersjach z napędem na tył przebiegały zbyt blisko kolumny kierowniczej i w efekcie mogły się przetrzeć. To zresztą całkiem intrygujące, że przy kompletnie nowym zespole napędowym akcje przywoławcze dotyczą obszarów, w których producent specjalizuje się od lat.

Bazowy VW ID.4 Pure 55 (52) kWh wrócił do oferty w Niemczech. W Polsce najtańszy jest Pro 82 (77) kWh

Skoro jesteśmy już przy Volkswagenie ID.4, warto dodać, że do niemieckiej oferty wrócił model Pure z silnikiem o mocy 125 kW/170 KM i baterią o pojemności 55 (52) kWh. Prekonfigurowane auto startuje od 40 335 euro, jest więc o zaledwie 340 euro droższe niż podstawowa wersja VW ID.3 po faceliftingu (od 39 995 euro). Dla porównania: w Polsce najtańszy VW ID.4 ma podobnie ograniczony silnik (128 kW/174 KM), ale dużą baterię, 82 (77) kWh. Bazowy wariant modelu zaczyna się od 219 490 złotych. Konfigurator znajduje się TUTAJ.

Nota od redakcji Elektrowozu: wygląda na to, że niemiecki oddział Volkswagena zareagował na obniżki w Tesli. Potwierdziły się doniesienia o zejściu z ceną ID.3 poniżej 40 tysięcy euro, za swoim mniejszym bratem podążył VW ID.4, a stare poziomy cenowe widzimy już tylko przy ID.5. Spytaliśmy w polskim oddziale Volkswagena, czy podobne obniżki planowane są u nas – nie uzyskaliśmy odpowiedzi.

Wydaje nam się, że Pan MrBean ma sporo racji:

Odpadajace kola, otwierajace sie drzwi. Co sie dzieje ze starymi producentami? „Nie ma czasu zaladowac” jak w tym dowcipie?

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]