Brak wyrozumiałości na drogach i agresja kierowców nie jest li tylko polską czy rosyjską domeną. Choć to u nas zdarzają się ustawki na autostradach lub próby rozwiązania problemu za pomocą pięści, w bardziej cywilizowanych krajach incydenty na drogach również się zdarzają.

Kamery w Teslach – tak powinno być w każdym samochodzie

Współczesne Tesle posiadają zestawy kamer, które mogą nagrywać otoczenie – zarówno na drodze, jak i podczas postoju samochodu (Tryb Strażniczy / Sentry Mode). Ostatnio informowaliśmy, że wyjątkowo często nagrywają kierowców pickupów, którzy z samochodami elektrycznymi miewają problemy natury emocjonalnej.

> Zastawiasz – odlatujesz, czyli jak traktuje się w Niemczech samochody zastawiające ładowarkę

Tym razem kamery Tesli Model 3 nagrały wyzywające zachowanie kierowcy w Hondzie Civic. Nie wiadomo, od czego się to wszystko zaczęło, kierowca Tesli twierdzi, że w żaden sposób nie sprowokował tych akcji. Nawet jeśli [niechcący] sprowokował, to filmy jednoznacznie pokazują, kto jest winny: osoba za kółkiem Hondy.

Kierowca Civica parokrotnie zajechał Tesli drogę, celowo zmieniał też pas, żeby być przed nią. Finalnie rzucił czymś w stronę auta, co spowodowało odprysk lakieru.

W Polsce takie zachowania są przez policję raczej zbywane wzruszeniem ramion („Proszę to zgłosić na najbliższym posterunku”), ale w Stanach Zjednoczonych podchodzi się do tematu inaczej. W wielu regionach celowe zajeżdżanie drogi, popędzanie od tyłu czy próby zepchnięcia z pasa mogą zostać uznane za agresję drogową i ukarane mandatem.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 4 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować reklamy poniżej: