Brytyjskie Stowarzyszenie Motoryzacyjne (ang. Automobile Association) naciska na rząd, by po wyjściu Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej zrezygnował z VAT-u na samochody elektryczne. W tej chwili kraj nie może tego zrobić bez zgody innych członków UE.
Zakup samochodu elektrycznego bez VAT – możliwy czy nie?
Aktualnie (29 stycznia 2020 roku) Zjednoczone Królestwo jest członkiem Unii Europejskiej, może więc obniżyć VAT na samochody elektryczne do maksymalnie 15 procent. Zejście poniżej tego progu wymagałoby zgody wszystkich innych krajów członkowskich. Dokładnie to samo dotyczy też Polski.
Jednak 31 stycznia 2020 roku, już za dwa dni, państwo powinno opuścić wspólnotę, czyli nie będzie musiało prosić nikogo o pozwolenie. Dlatego AA namawia rząd do jak najszybszej rezygnacji z VAT-u na elektryki. Celem jest obniżenie kosztów zakupu (cen) samochodów elektrycznych i przyspieszenie w ten sposób ich rynkowej adaptacji (źródło).
> Jak oszukiwać Autopilota i systemy Mobileye z dronem i projektorem za 300 dolarów [wideo]
Stowarzyszenie przeprowadziło ankietę wśród swoich członków. 61 procent badanych uznało, że rezygnacja z podatku miałaby „duży wpływ” na usunięcie z dróg samochodów spalinowych (i zastąpienie ich elektrykami). 28 procent respondentów z gospodarstw domowych o niskich dochodach uznało, że byłoby to działanie „mające bardzo duży wpływ”.
Aż 74 procent ankietowanych w wieku 18-24 uznało, że ten ruch zachęciłby ich do zakupu elektryka, podczas gdy w grupie wiekowej powyżej 65. roku życia zachęconych czułoby się 59 procent. Kierowcy generalnie uważają jakość powietrza za istotną (80 procent głosów), ale obecne zasady wsparcia ich dezorientują – dlatego zostają przy starszych, zanieczyszczających powietrze autach.
Zdjęcie otwierające: Kia e-Niro (c) Electric Vehicle Man / YouTube
