W momencie rynkowej premiery Mercedesa CLA producent ujawnił, że samochód będzie można ładować wyłącznie na stacjach przystosowanych do architektury 800 V. W Ameryce Północnej oznacza to automatyczny brak dostępu do sieci największego operatora: Tesli. Firma chyba sobie to uświadomiła, bo zapowiedziała, że za oceanem auto jednak obsłuży ładowarki pracujące z niższym napięciem. W Europie stanie się tak tylko w ważnych dla marki krajach, w Polsce – niekoniecznie.

Nowy Mercedes CLA. Kompatybilny wstecznie na ważnych dla Mercedesa rynkach

Aby samochód elektryczny mógł się naładować, ładowarka musi zaoferować mu energię elektryczną o odpowiednim napięciu (U) i natężeniu (I). Zbyt niskie natężenie spowolni proces ładowania, ale go nie zablokuje, jedynie wydłuży postój. Co innego niewłaściwe napięcie: uniemożliwi ono rozpoczęcie uzupełniania energii, bo ogniwa Li-ion pracują w bardzo konkretnych przedziałach, których nie wolno przekraczać.

W nowym Mercedesie CLA zapowiedziano brak przetwornicy DC-DC, co oznaczało, że auto mogłoby się ładować wyłącznie na stacjach przystosowanych do architektury 800 V, czyli potrafiących podać napięcie w przedziale, powiedzmy, od 500 do 920-1 000 woltów. Dla porównania: przy samochodach elektrycznych posiadających architekturę 400 V wystarczy urządzenie obsługujące napięcia od, powiedzmy, 150 do 500 V. Dodajmy, że dla każdego elektryka jest to bardzo konkretna wartość (np. 370 V) i ładowarka musi się umieć dopasować.

Początkowo nowy CLA miał w ogóle nie obsługiwać starszych ładowarek działających z napięciami do 500 V, co wywołało spore poruszenie wśród potencjalnych klientów firmy. Następnie producent zrewidował stanowisko i ujawnił mediom, że przetwornica DC-DC pozwalająca na korzystanie z wcześniejszej infrastruktury jednak pojawi się w Austrii, Niemczech, Szwajcarii (kraje DACH) oraz Norwegii. Teraz portal InsideEVs dowiedział się, że również amerykańscy nabywcy CLA nie będą musieli się martwić o ładowarki przystosowane do niższego napięcia. Trudno się dziwić, w Stanach i Kanadzie kompatybilność z Superchargerami (port NACS) staje się elementem, który może decydować o zakupie (bądź nie) samochodu elektrycznego.

Mercedes CLA w Polsce. GreenWay: 70 procent infrastruktury gotowe, Orlen: 85 procent

Polska jak na razie nie znalazła się na liście uprzywilejowanych krajów. Dlatego spytaliśmy największych operatorów, jak poradzą sobie z nowym elektrykiem Mercedesa.

  • Orlen ujawnił nam, że posiada około 1 100 punktów ładowania i że ponad 85 procent z nich obsłuży napięcie powyżej 500 V (źródło). Czyli są w stanie podać do 800, 920 lub nawet 1 000 V, co nowemu Mercedesowi powinno wystarczyć.
  • GreenWay Polska zadeklarowało, że około 70 procent stacji operatora umożliwia ładowanie z napięciem co najmniej 800 V, co wycina mniej więcej 30 procent krajowej infrastruktury (napięcie do 500 V). Dodajmy, że Mercedes CLA, który wyznaczał dla nas trasę w nawigacji, nie miał problemu z użyciem właśnie stacji GreenWay. Sprawdziliśmy to specjalnie dla naszych Czytelników i faktycznie, jest tam urządzenie Delty dające na wyjściu do 920 V (zdjęcie nr 2):

  • Ionity z założenia było projektowane do ultraszybkiego ładowania, dlatego cała sieć poradzi sobie z nowym Mercedesem CLA,
  • Superchargery Tesli obsłużą Mercedesa CLA tylko na pojedynczych stanowiskach w Europie, gdzie są ładowarki 4. generacji (Supercharger v4) oraz transformatory potrafiące dać napięcie przekraczające 500 V. W Polsce problemu nie ma, ponieważ Superchargery nie są dostępne dla aut marek innych niż Tesla,
  • Powerdot podkreśla, że „100 procent jego stacji spełnia wymogi”, bo „stacje produkowane po 2020 roku mają napięcia do 1 000 V przy prądzie stałym”. Problematyczne mają być „stare Efacec i ABB Terra”.

Nota 2: czyli mieliśmy rację wstawiając się za producentem, sytuacja wcale nie jest taka straszna. Tym bardziej, że właściciele samochodu prawdopodobnie i tak unikaliby starszej infrastruktury, żeby wykorzystać świetną krzywą ładowania elektryka. Cena Mercedesa CLA w Polsce zaczyna się od 228 900 złotych.

Aktualizacja 2025/05/15, godz. 19.24: Tomasz Mucha, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej i produktowej w Mercedesie, podał nam bardzo konkretne liczby dotyczące Polski.

Według naszych wyliczeń w Polsce zintegrowaliśmy w ekosystemie MB ponad 1 500 ładowarek DC, które charakteryzują się napięciem ładowania co najmniej 800 V. Liczba ta rośnie z każdym dniem. Stacje kompatybilne z 800 V mają poziomy mocy od 25 kW do ładowarek o dużej mocy firmy IONITY & Co. o mocy 400 kW. Klienci są bezpiecznie kierowani przez nakładki MB tylko do kompatybilnych stacji.

Oprócz ładowarek DC kompatybilnych z napięciem 800 V, oferujemy w Polsce ponad 5 000 ładowarek AC, które są zawsze kompatybilne z nowym CLA.

Czyli licząc, że mamy dziś 8965 ladowarek w Polsce, to w MB Public Charge jest około 6 500, na których można ładować CLA (jakieś 72 proc.).

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 7 głosów Średnia: 4.9]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: