Amerykański oddział Mercedesa ujawnił nazwę następcy Mercedesa EQC. Zgodnie z informacjami, które uzyskaliśmy jako redakcja Elektrowozu już we wrześniu 2024 roku, najsilniejsza marka zgromadzi pod wspólnym parasolem wszystkie rodzaje napędów. Dlatego samochód będzie się nazywał Mercedes GLC with EQ Technology. W odróżnieniu od Mercedesa GLC without EQ Technology, czyli po prostu wariantu spalinowego. Tę nomenklaturę po raz pierwszy zastosowano przy Mercedesie G-klasy.

Mercedes GLC with EQ Technology. Obiecująca architektura, obiecujące parametry

Jeżeli chodzi o wykorzystaną technologię, to producent ujawnił wystarczającą liczbę szczegółów, byśmy mogli zidentyfikować zastosowane technologie. Otóż przy napędzie na obie osie przedni silnik będzie miał sprzęgło (DCU, Disconnect Unit), które w razie potrzeby odłączy koła od jednostki napędowej. W przeciwieństwie do Mercedesa EQB, kluczowy będzie więc silnik z tyłu. Mercedes uzupełni go o dwubiegową przekładnię, żeby zwiększyć moment obrotowy przy małych szybkościach, ale też zmaksymalizować zasięg przy prędkościach autostradowych.

Użyta architektura 800 V ma pozwalać na ładowanie z mocą „ponad 320 kW”. Jeśli nowy Mercedes CLA with EQ Technology, który wprowadzi platformę na rynek, będzie miał „do 320 kW” przy baterii o pojemności ~90 (85) kWh, to elektryczny Mercedes GLC też zyska co najmniej 85 kWh pojemności użytecznej przy ogniwach Li-NMC. A może i więcej, skoro użyto słowa „ponad” (źródło). Nie da się w takim razie wykluczyć, że auto będzie dostępne także z mniejszym pakietem LFP o pojemności ~62 (58) kWh.

Mercedes CLA with EQ Technology jako zwiastun-protoplasta

W tym miejscu sytuacja robi się interesująca: Mercedes CLA będzie kompaktem niewiele mniejszym od Tesli Model 3, ale wyposażonym w nowocześniejsze technologie i obiecującym lepsze zasięgi oraz wyższe moce ładowania. Mercedes GLC with EQ Technology z kolei stanie do bezpośredniego zwarcia z Teslą Model Y. I znowu: przy porównywalnych pojemnościach baterii (=zasięgach) może spróbować obiecywać postoje na ładowarkach, które są o około 1/4 krótsze niż te doświadczane przez kierowców Tesli („mniej niż 22 minuty” wobec ~30 minut).

Samochód powinien zostać zaprezentowany w tym roku, przy czym jego dostawy raczej nie ruszą przed przełomem 2025/26. Pierwszym modelem na rynku z nową platformą MMA będzie nowy Mercedes CLA with EQ Technology, który powinien zadebiutować w nadchodzących tygodniach.

Nota od redakcji Elektrowozu: to ciekawe, że producent wprowadza zupełnie nową a jednocześnie mocno zaawansowaną platformę w modelach z dołu i środka skali, tj. CLA i GLC…

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 5 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: