We wrześniu 2024 roku pojawiły się pierwsze doniesienia o Cybertrucku, w którym Tesla wymieniła cały pakiet baterii przy okazji zwykłej wizyty w serwisie. Jako uzasadnienie podano „proaktywność” w kontekście dostrzeżonych wgnieceń na bokach ogniw 4680. Takie fizyczne uszkodzenia mogą powodować przyspieszoną degradację ogniwa Li-ion (i całej baterii), w ekstremalnie skrajnych przypadkach prowadzić nawet samozapłonu i pożaru.

Cicha akcja serwisowa (?) Cybertrucków

Portal CleanTechnica, który podsumował sytuację, odnotował pojedyncze przypadki wymian. Dotyczyły one pickupa z początku produkcji, z VIN-em poniżej 2000, oraz egzemplarza z VIN-em kończącym się na 21895 (źródło). Przy pierwszym samochodzie tłumaczono, że problemy dotyczą okolic tego konkretnego czasu (auto zostało odebrane w lutym; źródło), ale informacja z ostatnich dni sugeruje, że podejrzane mogą być wszystkie Cybertrucki odebrane między lutym a początkiem lipca 2024 roku, czyli wyprodukowane w podobnym przedziale przesuniętym o kilka tygodni wstecz.

Tesla Cybertruck (c) Tesla

Wgniecenia w obudowie ogniwa Li-ion oznaczają ryzyko deformacji rolki z elektrodami we wnętrzu. Taka rolka w trakcie przyjmowania i oddawania ładunku zmienia swoje fizyczne rozmiary, może się więc zniekształcić lub przetrzeć, a to oznacza niebezpieczeństwo szybkiej śmierci ogniwa. Pół biedy, jeśli dojdzie do niej przy niskim poziomie naładowania, wtedy BMS po prostu ograniczy pojemność baterii. Gorzej, gdy deformacja spowoduje zetknięcie się elektrod przy ładowaniu – pojawia się wtedy ryzyko pożaru.

Ogniwo 4680. W tle Cybertruck (c) Tesla

Nie ogłoszono żadnej akcji przywoławczej, więc problem może być marginalny. Sama Tesla podkreśla, że działa „proaktywnie”, czyli wychodzi z inicjatywą bez przymusu, bo chce się przyjrzeć podejrzanym bateriom. Nie wiadomo, w ilu pickupach doszło do wymiany akumulatora, w internecie mówi się o raptem kilku egzemplarzach, chociaż „akcja wymian toczy się od dwóch miesięcy”. Największy problem będą miały osoby, które zdecydowały się na import prywatny pickupa do kraju, gdzie nie jest on sprzedawany. Szczególnie, że ryzyko uszkodzenia ogniwa rośnie wraz z kolejnymi cyklami pracy, tj. z wiekiem.

Bateria Cybertrucka (c) Munro Live / YouTube. Film z rozbiórki i pierwsze wrażenia poniżej:

 

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: