Przedstawiciel redakcji Elektrowozu został zaproszony na inauguracyjną prezentację Leapmotor T03 i C10. Leapmotor T03 to maluch segmentu A (3,7 m długości, 2,42 m rozstawu osi), sympatyczny miejski elektryk z całkiem sporą baterią 37,3 (~35-36 kWh), niezłym zasięgiem, aż-za-mocnym w trybie nie-Eco silnikiem 70 kW/95 KM i 158 Nm momentu obrotowego. Nieoficjalnie usłyszeliśmy, że cena Leapmotor T03 zacznie się tam, gdzie prognozowała redakcja Elektrowozu, czyli w okolicy 80 000 złotych. Oto nasze pierwsze wrażenia z przejażdżki samochodem.
Leapmotor T03. Pod każdym względem lepszy niż Dacia Spring
Samochodem jeździliśmy przez około pół godziny, w dodatku w warszawskich korkach, ciężko nam więc było ocenić jak elektryczny maluch zachowa się w różnych warunkach. Tym niemniej nasze pierwsze wrażenia były pozytywne: w segmencie A, gdzie oszczędza się na każdej drobnostce, wykończenie wnętrza było akceptowalne do przyjemnego (np. kokpit, obicie foteli), z liczników dało się odczytać około 250 kilometrów całkowitego zasięgu przy pełnej baterii. Przeszkadzała dźwignia kierunkowskazów, jakby zrobiona z myślą o kierowcach BMW, którzy do niej nie sięgają – dla moich chłopskich palców było ciut za daleko.
Niezła jak na segment jakość wykończenia, niezła dynamika – Dacia Spring jest i wolniejsza, i bardziej chybotliwa – robiły dobre wrażenie, również na żywo auto wygląda lepiej. Aparaty z jakichś powodów wyolbrzymiają niewłaściwe proporcje nadwozia. Jak na segment zasięg jest wręcz doskonały. Ponadto z tyłu są dwa siedziska (kabina 2+2), dla dorosłego mężczyzny w zasadzie miejsca nie ma, chyba że odsunie fotel pasażera Z przodu było mi wygodnie (1,9 m wzrostu; fotel po lewej jest „pode mnie”), więc docelowemu odbiorcy będzie tym przyjemniej.
Największa wada Leapmotor T03? Jak to w chińskich samochodach: pikające wszystkimi możliwymi tonami i komunikujące się niezrozumiałymi piktogramami nadaktywne systemy bezpieczeństwa. Nawet jadąc spokojnie dostawaliśmy a to ostrzeżenie wyglądające jak żółte niezapięte pasy (chodziło o brak uwagi), a to komunikat, że możliwa jest kolizja (podjeżdżanie na skrzyżowaniu!), a to sygnał o przekroczeniu ograniczenia, który to znak stał tam pewnie ze dwa lata temu… Ot, taki mały pikaczu – na wideo słychać go nieustannie. Poza tym nawigacja nie zrozumiała nakazu prowadzenia do Legnicy a ładowarka pokładowa AC-DC jest jednofazowa.
Zalety Leapmotor T03
Zalety Leapmotor T03? Akceptowalna dynamika w trybach innych niż Eco, szyberdach jako wyposażenie standardowe, port szybkiego ładowania jako wyposażenie standardowe, bagażnik akurat na kilka toreb z zakupami.
Ważny plus? Cena: Leapmotor T03 ma mieć cenę transakcyjną wynoszącą poniżej 80 000 złotych. Pięć lat temu byłoby to mnóstwo pieniędzy za model segmentu A, dziś spalinowy Fiat Panda kosztuje od 73 000 złotych. Po uwzględnieniu maksymalnych dopłat w programie Mój Elektryk 2.0 Leapmotor T03 w trzyletnim najmie może kosztować trzysta kilkadziesiąt złotych (!) miesięcznie. Rozumiemy, że „Made in China” może odstraszać, bo auto będzie w Tychach tylko składane w systemie SKD, ale gdybyśmy przyszli do salonu Stellantis po Fiata 500e, wyjechalibyśmy właśnie Leapmotorem T03. Zamiast „kultowości” wolelibyśmy większy zapas gotówki na koncie bankowym.
Chiński elektryk ma predyspozycje do pełnienia roli następcy Malucha, problem w tym, że nabywcy poszli do większych, przestronniejszych segmentów – dzisiejszy Maluch powinien być więc crossoverem segmentu C (C-SUV), a nie autem miejskim… Ceny mają zostać oficjalnie podane w połowie grudnia 2024 roku, wtedy też rozpocznie się przyjmowanie zamówień. Dostawy ruszą w 2025 roku.
Nota od redakcji Elektrowozu: jako że na samochód mieliśmy dosłownie pół godziny, zachęcamy do zapoznania się też z wrażeniami innych dziennikarzy. Oprócz nas taką możliwość dostał Pan Mateusz z Tabletowo.pl, rozpoznaliśmy jeszcze przedstawiciela Interia.pl, reszty, niestety, nie.
Nota 2: cena transakcyjna to kwota, za którą dystrybutor chciałby ten samochód sprzedać. Wartości cennikowe mogą być wyższe, ale to nie znaczy, że w salonie nie dostaniemy rabatu.