Portal What Car przeprowadził test 12 samochodów elektrycznych w idealnych warunkach, przy słonecznej, bezwietrznej pogodzie i temperaturze wynoszącej 23 stopnie. Eksperyment był mieszany, odzwierciedlał różne rodzaje ruchu (miejski, podmiejski, autostradowy). Najlepszy zasięg osiągnął nowy Polestar 2 z napędem na tył i baterią 82 (~78) kWh, drugi dojechał Renault Scenic 91 (87) kWh, trzecia była Kia EV9. Najgorzej wypadły: 12/ Mini Cooper, 11/ Peugeot E-308 SW i 10/ dziewięcioletnia Tesla Model S 90D z 447 tysięcy kilometrów przebiegu.

Jakie zasięgi mają współczesne samochody elektryczne

Auta zostały przełączone w tryb Eco, jechano nimi aż do momentu całkowitej utraty mocy. Dziennikarze mierzyli nie tylko osiągnięty zasięg, ale też zużycie energii i porównywali je ze zużyciem prezentowanym przez liczniki samochodu. Olbrzymia większość aut wyglądała tak, jakby pochodziła z parków prasowych, czyli miała duże felgi i specyfikację bliską maksymalnej (napęd na obie osie itd.) – a warto pamiętać, że napęd na jedną oś i mniejsze felgi obniżają zużycie energii. Ranking prezentuje się następująco:

  1. Polestar 2 82 (~78) kWh: zasięg deklarowany 653 jednostki WLTP, osiągnięto 534 kilometry,
  2. Renault Scenic E-Tech Electric 91 (87) kWh: zasięg deklarowany 610 jednostek WLTP, osiągnięto 518 kilometrów,
  3. Kia EV9: zasięg deklarowany 562 jednostki WLTP, osiągnięto 505 kilometrów,
  4. BMW i5: zasięg deklarowany 544 jednostki WLTP, osiągnięto 499 kilometrów,
  5. Cupra Born VZ 84 (79) kWh, odpowiednik VW ID.3 GTX: zasięg deklarowany 537,5 jednostki WLTP, osiągnięto 473 kilometry,
  6. Audi Q6 e-tron Quattro /Launch Edition/: zasięg deklarowany 554 jednostki WLTP, osiągnięto 465 kilometrów,
  7. Tesla Model 3 RWD: zasięg deklarowany 512 jednostek WLTP, osiągnięto 410 kilometrów,
  8. Hyundai Kona Electric: zasięg deklarowany 454 jednostki WLTP, osiągnięto 410 kilometrów,
  9. Volvo EX30: zasięg deklarowany 475 jednostek WLTP, osiągnięto 389 kilometrów,
  10. Tesla Model S 90D (2015): zasięg deklarowany 550 jednostek NEDC, około 432 jednostki WLTP, osiągnięto 343 kilometry,
  11. Peugeot E-308 SW: zasięg deklarowany 409 jednostek WLTP, osiągnięto 341 kilometrów,
  12. Mini Cooper: zasięg deklarowany 389 jednostek WLTP, osiągnięto 340 kilometrów,

Kilka uwag z przebiegu testu: Audi Q6 e-tron zostało określone „rozczarowującym”, miało najwyższe zużycie energii pośród wszystkich nowych samochodów. Tesla Model 3 RWD osiągnęła najniższe zużycie energii spośród wszystkich samochodów i aż szkoda, że w eksperymencie nie uczestniczył wariant Long Range AWD. Jednocześnie obie Tesle najbardziej przekłamywały wyświetlane zużycie energii, co jest prawdopodobnie wynikiem pokazywania na licznikach wyłącznie zużycia systemu napędowego, bez klimatyzacji i innych podzespołów.

Sama Tesla Model S wypadła interesująco: mimo 447 tysięcy kilometrów przebiegu nie sprawiała wrażenia zużytej napędowo, choć wnętrze było już mocno wyślizgane. Degradacja baterii wyniosła ledwie 13 procent. Kia EV9 i Audi Q6 e-tron mają niemal identyczne pojemności baterii (100 (95) vs ~104 (99,8) kWh, +5,1 proc.), Kia EV9 jest większa, mieści do 7 osób, a mimo tego zużywa mniej energii i ma lepszy zasięg (+8,7 proc.).

Liderem rankingu okazał się odświeżony Polestar 2, ale gdyby brać pod uwagę samochody dostępne w Polsce, wygrałby Renault Scenic E-Tech Electric tuż przed Kią EV9 i BMW i5.

Naprawdę warto obejrzeć i kliknąć w kilka reklam, bo się chłopaki napracowali 😉 :

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 6 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: