Amisze to niewielki odłam chrześcijaństwa, którego wyznawcy rygorystycznie przestrzegają swoich zasad i odrzucają możliwość korzystania z nowych technologii, w tym z telewizji czy samochodów spalinowych. Lecz auta elektryczne zaczynają ich interesować, bo pozwalają im na niezależność – widać to na przykładzie amisza, właściciela firmy Belmont Solar, którego przypadek opisał brytyjski The Sunday Times.

Amisz z dorożką. Albo Cybertruckiem

Typowy obrazek z amerykańskiego filmu, którego twórca chciał ukazać głęboką prowincję, to albo pola kukurydzy ciągnące się po horyzont, albo amisz jadący gdzieś dorożką i mijający współczesne samochody. Zacofanie technologiczne nie dotyczy jednak szefa Belmont Solar, którego firma instaluje fotowoltaikę. Panele montuje on przede wszystkim w lokalnej społeczności, bo dzięki nim ludzie mogą korzystać z dobrodziejstw elektryczności bez łamania Ordnungu, kodeksu zasad, który zakazuje podłączania się do zewnętrznej sieci a nakazuje korzystanie z zasobów naturalnych.

Właściciel Belmont Solar zdecydował się na zakup Cybertrucka (źródło; za paywallem), który nie tylko może być ładowany wprost ze słońca. Cybertruck jako jedyny model w gamie Tesli potrafi oddawać energię, pickup może więc pełnić rolę gigantycznego magazynu energii. Amisz od lat jest miłośnikiem elektryków, na jego starych zdjęciach pod domem stała Tesla Model S (źródło). Z kolei na Iksie Belmont Solar jest wzmianka o konwersji G-klasy Arnolda Schwarzeneggera na auto elektryczne, co wyraźnie wzbudziło zachwyt osoby prowadzącej profil (czytaj: właściciela) (źródło).

Ben Zook, amisz, właściciel Belmont Solar, z rodziną i Cybertruckiem oklejonym w firmowe barwy (c) The Times

Zook od minionej dekady instaluje panele fotowoltaiczne i uzupełnia je magazynami energii zbudowanymi w oparciu o ogniwa litowo-żelazowo-fosforanowe. Jak szacuje, 50-70 procent społeczności amiszów w stanie korzysta już z fotowoltaiki. On sam należy do raczej postępowej części zboru, jego firma nie ma problemu z korzystaniem samochodów, chociaż pracownicy jeżdżą autami spalinowymi (źródło). The Times twierdzi wręcz, że nowe technologie [pozwalające na skorzystanie z odnawialnych źródeł energii] wywołały u amiszów swoistą rewolucję przemysłową.

Nota od redakcji Elektrowozu: wygląda na to, że Amisze przez około 100 lat czekali na samochody dla siebie. Doczekali się.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 7 głosów Średnia: 4.7]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: