W 2023 roku BYD był drugim największym producentem aut elektrycznych na świecie i dziesiątym, gdy chodzi o samochody z wszystkimi rodzajami napędów. W drugim kwartale 2024 roku firma powędrowała wyżej, na 7. miejsce w globalnym rankingu. Chińskie przedsiębiorstwo wyprzedziło Nissana i po raz pierwszy przeskoczyło Hondę w zestawieniu kwartalnym, obliczyła firma badawcza MarkLines. Japończykom został tylko jeden koncern motoryzacyjny, który w II kw. 2024 sprzedał więcej samochodów niż BYD: Toyota.
BYD wyrasta na światową potęgę. A dopiero zaczął wchodzić na inne rynki
Podczas drugiego kwartału 2024 roku producent sprzedał 980 000 samochodów, o 40 procent więcej niż w tym samym okresie rok temu, pisze Nikkei (źródło; za paywallem). Olbrzymia większość tych aut znalazła nabywców na rodzimym rynku, bo poza Państwem Środka sprzedało się „tylko” 105 000 egzemplarzy (trzykrotny wzrost r/r dla II kw.). Dodajmy, że marka atakuje zarówno na rynkach dalekowschodnich, jak też w Europie, Australii czy Ameryce Południowej. Wyjątkiem jest Ameryka Północna, gdzie producenta praktycznie nie ma.
Od końca I kwartału 2022 roku BYD nie sprzedaje już samochodów niezeleketryfikowanych, oferuje wyłącznie modele z kategorii NEV, hybrydy ładowane z gniazdka i auta elektryczne. W segmencie elektryków duży sukces odnosi Tesla, ale wśród producentów oferujących również auta spalinowe tylko BYD może pochwalić się całkowicie zelektryfikowanym i chętnie kupowanym portfolio pojazdów.
W Europie chińska marka zaczynała od samochodów dużych i drogich, Tanga i Hana (nie wspominając o autobusach). Z czasem rozszerzała ofertę o auta tańsze. W zależności od rynku w sprzedaży może być Tang (SUV z trzema rzędami siedzeń), Seal (konkurent Tesli Model 3), Seal U (konkurent Tesli Model Y; dostępny także jako hybryda plug-in, Seal U DM-i), Atto 3 i Dolphin. Nabywcy na wielu rynkach niecierpliwie wyczekują startu sprzedaży najtańszego elektryka, BYD-a Dolphin Mini. Auto ma być dostępne w Europie w 2025 roku.
