Tuż przed ujawnieniem cen Kii EV3 polski oddział producenta zaktualizował cennik Kii Niro EV. Samochód z bieżącego rocznika modelowego oferowany jest w promocyjnej cenie 169 026 złotych brutto. Ale uwaga: po uwzględnieniu 30 procent dofinansowania do modelu przystosowanego do pełnienia roli auta dostawczego – Kia Niro EV Van – cena samochodu spada do 121 748 złotych brutto, 98 982 złotych netto. I mówimy o wszystkich kosztach, w tym także opłacie za konwersję.

Program „Mój elektryk” dla firm i do 70 000 zł dofinansowania na Kię Niro EV Van z 501 kg ładowności

W Polsce nadal funkcjonuje program dopłat do samochodów elektrycznych „Mój elektryk”. O ile budżet najmowo-leasingowy dla osób fizycznych został wyczerpany w 95 procent, budżet bezpośredni dla osób fizycznych – w 74 procent, o tyle w przypadku przedsiębiorców i podmiotów innych niż osoby fizyczne do zagospodarowania zostało jeszcze 45 procent zaplanowanej kwoty, 90,4 miliona złotych (dane na 16 lipca, źródło). Dlatego sprzedawcy kuszą modelami i cenami, a i same dopłaty są wyjątkowo szeroko zdefiniowane.

Przedsiębiorcy mogą ubiegać się o dofinansowanie do jednośladów, trzy- i czterokołowców (kategoria L1e do L7e), do pojazdów osobowych mających maksymalnie dziewięć miejsc, wliczając miejsce kierowcy (kategoria M1), do pojazdów dostawczych do 3,5 tony (kategoria N1). Ustawodawca jest wyjątkowo hojny, gdy chodzi o zeroemisyjny transport towarowy, bo możemy zyskać:

  • do 20 procent kosztów kwalifikowanych, maksymalnie 50 000 złotych, jeśli pokonamy do 20 000 kilometrów rocznie,
  • do 30 procent kosztów kwalifikowanych, maksymalnie 70 000 złotych, jeśli zadeklarujemy średni roczny przebieg ponad 20 000 kilometrów rocznie.

Kia Niro EV Van w programie „Mój elektryk”

I właśnie tę drugą opcję uwzględniła w obliczeniach Kia: ceny Kii Niro EV Van zawierają w sobie konwersję modelu na auto dostawcze (4 900 złotych) i maksymalne dofinansowanie. Jako bazę wzięto Kię Niro EV z pakietem wyposażenia L, posiadającą m.in. kamerę cofania, dwustrefową klimatyzację, podgrzewaną kierownicę i fotele, tapicerkę z syntetycznej skóry, LED-owe światła z przodu i z tyłu, obsługę oddawania energii zewnętrznym urządzeniom (V2L) czy nawet ładowarkę indukcyjną telefonu. Co najważniejsze: zdemontowane elementy wyposażenia przekazywane są właścicielowi, więc nabywca może w przyszłości ubiegać się o powrót do kategorii M1 (źródło; źródło; plik PDF, strona 4 i następne).

Kia Niro EV to crossover segmentu C z baterią o pojemności 64,8 kWh i silnikiem o mocy 150 kW/204 KM napędzającym przednie koła. Model obiecuje do 460 jednostek WLTP na jednym ładowaniu, więc przy delikatnym traktowaniu pedału przyspieszenia może być wykorzystywany przez właściciela kwiaciarni w Lublinie do zaopatrywania się w świeże kwiaty na giełdzie w podwarszawskich Broniszach. A w ciągu dnia ładować się „za darmo” z fotowoltaiki, by kolejny wyjazd po towar również nie generował kosztów transportu.

Nota od redakcji Elektrowozu: trasa Lublin – Bronisze to około 190 kilometrów w jedną stronę, na granicy zasięgu Niro EV, więc mówimy o naprawdę delikatnym traktowaniu pedału przyspieszenia.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 2 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: