Dość zaskakujące informacje zza Atlantyku. Volkswagen zadecydował, że nie będzie na razie wprowadzał VW ID.7 na rynek amerykański, nie podał też nowej daty premiery, chociaż w przypadku ID. Buzza podtrzymał chęć debiutu rynkowego w ostatnim kwartale 2024 roku. Media spekulują, że może chodzić o, mówiąc delikatnie, słabe przyjęcie modelu na świecie i rosnącą liczbę VW ID.4/ID.5 zalegających na parkingach przy salonach. A skoro ludzie nie kupują elektrycznych crossoverów marki, to czy sedan ma większe szanse? – domyśla się intencji Volkswagena portal The Drive.

VW ID.7 nie zadebiutuje na razie w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie

W cytowanym przez The Drive komunikacie mówi się o tym, że Volkswagen podejmuje decyzje rynkowe słuchając klientów, a na opóźnienie VW ID.7 bierze się z ciągłych zmian dynamiki rynku. Ta „dynamika rynku” polega na tym, że sprzedaż VW ID.4 spadła w pierwszym kwartale o 37 procent rok do roku, do 6 176 egzemplarzy. To najgorszy wynik od niemal dwóch lat, tylko że w 2022 roku mówiono o problemach z logistyką, bo auto nie było jeszcze produkowane w Stanach Zjednoczonych.

Gdy klienci nie decydują się na model z modnym nadwoziem typu SUV (=ID.4), dlaczego mieliby kupować sedana? Szczególnie, że VW ID.7 nieszczególnie błyszczy wzorniczo i nie ma charakteru choćby Arteona, kontynuuje wywód The Drive. Podobne opinie słychać też zresztą w Europie, o ID.7 mówi się, że stylistycznie przypomina wiele chińskich modeli: jest obły, bez wyrazu. Zalety VW ID.7 to przestronne wnętrze i dobre zasięgi biorące się wspomnianej przed momentem obłości – tyle że żeby ich doświadczyć, trzeba najpierw samochodem się zainteresować.

VW ID.7 razy dwa. Zdjęcie ilustracyjne

Nawet na rodzimym, niemieckim rynku VW ID.7 sprzedaje się bardzo słabo. Od momentu, gdy rok temu wystartowały dostawy, auto znalazło zaledwie 2 048 nabywców. W marcu 2024 kupiono 258 egzemplarzy, w maju 458. VW Passat będący nieco mniejszym bratem ID.7 i jego spalinowym odpowiednikiem notował wyniki o rząd wielkości lepsze. Potencjalni nabywcy narzekają na ceny VW ID.7 (niemal 300 000 złotych na start), boją się też oprogramowania, które okryło się złą sławą w czasach pierwszych egzemplarzy VW ID.3, nawet jeśli najnowsze wersje działają już dobrze.

Tymczasowa (?) rezygnacja z premiery VW ID.7 w Ameryce Północnej nie wpłynęła na debiut innego modelu. VW ID. Buzz ma trafić na amerykański rynek pod koniec 2024 roku.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: