W lutym 2024 Kia potwierdziła nam, że w III kwartale 2024 roku będzie miał miejsce facelifting Kii EV6. Teraz centrala firmy zaprezentowała fragmenty nadwozia odświeżonego modelu. Kia EV6, dotychczas zupełnie inna niż reszta gamy, idzie w kierunku nazwanym Opposites united i upodabnia się do Kii EV5 aktualnie dostępnej wyłącznie w Chinach.
Kia EV6 po faceliftingu – co już wiemy
Zacznijmy od zdjęć (źródło):
Tył samochodu prezentuje się dość podobnie do obecnej wersji, wąski pas świetlny pozostał w niemal niezmienionym kształcie (porównaj zdjęcie nr 1 poniżej), zrezygnowano natomiast z pionowych belek. Możliwe, że zapalą się one po wciśnięciu pedału hamulca. Natomiast reflektory z przodu są zupełnie inne, kojarzą się z Cuprą Formentorem albo Kią EV5 (zdjęcie nr 2 poniżej). Górna część świateł do jazdy dziennej wygląda niemal dokładnie tak samo, jak w Kii EV3.
Kia EV6 przed faceliftingiem (c) Kia
Kia EV5 (c) Kia
Alex Papapetropoulous, dyrektor ds. produktu i cen w europejskim oddziale Kii, podczas rozmowy o EV3 zdradził nam, że Kia EV6 była celowym wyrazem opposites united (pol. przeciwieństwa zjednoczone) – i że dało się to zauważyć już na pierwszy rzut oka w trudnej do jednoznacznego zakwalifikowania linii nadwozia. Z pokazanych renderingów wynika, że facelifting mocniej zakotwiczy EV6 w obecnej gamie Kii, wliczając w to modele spalinowe (porównaj: Kia K4).
Zanosi się na to, że nowa Kia EV6 (2024) otrzyma baterię powiększoną do 84 (~81) kWh znaną z Hyundaia Ioniqa 5 N, żeby na papierze nie wypadała gorzej niż jej mniejsza o segment siostra. Za większą baterią powinien pójść lepszy zasięg modelu. Zmian w silnikach się nie spodziewamy, nie zdziwią nas natomiast drobne optymalizacje, które obniżą zużycie energii. Mamy wreszcie nadzieję, że przestanie być możliwa kradzież samochodu na gameboya.
Nota od redakcji Elektrowozu: zbliżona sygnatura świetlna pojawiła się na prezentacji z 2021 roku, gdy Kia tłumaczyła podejście Opposites united. W filmie jest zresztą co najmniej jeden inny smaczek, który widać dopiero z obecnej perspektywy 🙂
