Tesla ogłosiła, że właściciele samochodów innych marek mogą się raz naładować za darmo na Superchargerach Tesli, o ile te zostały wcześniej udostępnione nie-Teslom. Promocja obowiązuje do 6 stycznia 2024 roku, skorzystamy z niej w Europie, ale nie w Polsce, bo Superchargery na terenie naszego kraju nie zostały w ten sposób otwarte. Natomiast urządzenie po niemieckiej stronie w pobliżu Kołbaskowa przeżywa wyraźne oblężenie.
Darmowe pierwsze ładowanie na Superchargerach
Promocja jest sprytna, przymusi posiadaczy samochodów elektrycznych innych marek do zainstalowania aplikacji Tesli, zapoznania się z nią i podpięcia w niej karty (tylko wtedy możliwe jest rozliczenie pierwszej sesji na 0). Jak chwali się operator, usługa dostępna jest w 18 krajach, można się domyślać, że chodzi o kraje europejskie, bo ogłosiło ją konto o nazwie Tesla Europe & Middle East.
Najbliższa Polsce ładowarka Tesli otwarta dla nie-Tesli znajduje się w Uckerfelde (Niemcy) i… to właściwie koniec. W Czechach ani Słowacji takowych nie znajdziemy, podobnie jest za naszą wschodnią i północną granicą (Tesla Supercharger Map -> TUTAJ). Niemcy, Holandia, Belgia, Austria mają Superchargery udostępnione w sieci, która sprawia wrażenie bardziej rozbudowanej niż polska infrastruktura obsługująca moce powyżej 200 kW:
Jako redakcja Elektrowozu próbowaliśmy podpytywać w Tesli, kiedy Superchargery na terenie naszego kraju mogłyby być udostępnione posiadaczom aut innych marek. Odpowiedzi były przewidywalnie niekonkretne: jesteśmy zbyt niedojrzałym rynkiem, żeby mocno inwestować u nas w rozwój sieci ładowania, a na przyłącza elektroenergetyczne czeka się czasem latami (!). Pierwszym nieoficjalnym kandydatem do otwarcia na samochody innych marek jest rzekomo lokalizacja przy salonie w Ząbkach, bo dzięki niej możliwy byłby „dodatkowy efekt marketingowy”.
