Rada nadzorcza koncernu Volkswagena podjęła szereg decyzji dotyczących fabryk wchodzących w skład zakładów Volkswagen Poznań. Zakład w stolicy Wielkopolski będzie przejmował od Wolfsburga (Niemcy) nadmiarowe zamówienia na VW Golfa, w grupie mają też powstawać elektryki z nowej rodziny Space. O samej rodzinie Space niewiele wiadomo, ale sądząc po pierwszym modelu – jest nim nowy VW e-Crafter – może chodzić o osobowe i dostawcze vany. Czyli samochody z rodziny, do której należy też VW ID. Buzz.
Volkswagen Poznań a przyszłość
Zarząd i Związek Zawodowy Solidarność cytowane przez Głos Wielkopolski utrzymują, że decyzje rady nadzorczej koncernu zabezpieczają średnio- i długoterminową przyszłość zakładów spółki (źródło). Warto wszak zwrócić uwagę, że mowa jest o nadprodukcji Volkswagena Golfa, do wystąpienia której konieczne są zamówienia przekraczające możliwości zakładu w Wolfsburgu, a ten jest w stanie wytwarzać do 800 000 pojazdów rocznie.
Deklaracje dotyczą „tej dekady”, portal Rzeczpospolita dowiedział się, że chodzi o rok 2027. W dodatku Golf nie ma zbyt dobrej passy, po 14 latach z tytułem najchętniej kupowanego samochodu w Europie w 2022 roku został wyprzedzony przez Peugeota 208 [wszystkie warianty napędowe]. Z pierwszego spadł od razu na piąte miejsce, lepsza od niego okazała się też Dacia Sandero czy VW T-Roc – widać zatem efekt wewnętrznej konkurencji hatchbacka z popularniejszymi crossoverami marki (źródło).
Znacznie bardziej obiecująca jest zapowiedź dotycząca wytwarzania modeli z rodziny Volkswagen Space. Producent nie chwali się nią na stronie, ale skoro jej pierwszym przedstawicielem ma być nowy VW e-Crafter, to na pewno trafi do niej też VW ID. Buzz. Nie zdziwimy się, jeśli będzie to nazwa-czapka dla całej serii minivanów i vanów, raczej elektrycznych niż spalinowych. Dziś powstają one pod niezbyt atrakcyjną dla końcowego odbiorcy marką Volkswagen Nutzfahrzeuge/Volkswagen Commercial Vehicles, czyli po prostu Volkswagen Samochody Dostawcze.
