Kilka międzynarodowych redakcji miało okazję przeprowadzić test Renault Scenic E-Tech Electric, nowego elektrycznego crossovera, który trafi do sprzedaży w 2024 roku. Samochód spodobał się recenzentom za zwrotność i przestronność, uznali go nawet za jeden z lepszych modeli w swojej klasie (C-SUV). Podkreślali równocześnie, że to zupełnie nowy model, że to nie jest odświeżone wcielenie starego Scenica, minivana z wszystkimi jego udogodnieniami.

Renault Scenic E-Tech Electric, wrażenia dziennikarzy

Według przedstawicieli mediów nazwanie samochodu „Scenikiem” jest ze strony Renault nieco nieuczciwe, bo model stał się po prostu kolejnym przedstawicielem segmentu crossoverów średniej wielkości. Tym niemniej uznano, że auto (4,47 m długości) będące bezpośrednim konkurentem Kii Niro EV czy Forda Explorera, jest jednym z lepszych samochodów w tej klasie (źródło; zdjęcie otwierające (c) Car Magazine, pozostałe (c) Renault).

Nowy Renault Scenic E-Tech Electric dostępny będzie z bateriami o pojemności ~64 (60) i 91 (87) kWh. Pierwszą znamy z Renault Megane E-Tech Electric, ale producent obiecuje, że dzięki udoskonalonym ogniwom udało się zwiększyć gęstość energii o 6 procent. To o tyle interesujące, że Megane i Scenica dzielą mniej niż trzy lata (2022, 2024) – do niedawna na wzrost gęstości energii ogniw o 6 procent czekaliśmy 4-5 lat.

Podwozie z baterią 91 (87) kWh w Renault Scenic E-Tech Electric (c) Renault

Druga z baterii, 91 (87) kWh, pojawiła się już w Nissanie Ariya. Pierwszą, lżejszą, sparowano z silnikiem 125 kW/170 KM, drugiej towarzyszy mocniejszy silnik o mocy 160 kW/218 KM. Żaden z nich nie wykorzystuje magnesów trwałych. Car Magazine jeździł wariantem cięższym z większą baterią, który ważył 1,85 tony. Dziennikarzom spodobała się dobra zwrotność modelu i fakt, że z coraz szybszą jazdą auto stawało się coraz przyjemniejsze w prowadzeniu. Dodajmy, że wyższa szybkość wiązała się z zauważalnym hałasem w kabinie.

Renault Scenic E-Tech Electric wykorzystuje system Google Automotive z Mapami Google, które rozumieją, że prowadzą samochód elektryczny. Dlatego auto ma umieć nagrzać lub schłodzić baterię przed ładowaniem zaproponowanym przez nawigację. W dodatku przy kalkulacji zasięgu ma być uwzględniany wpływ warunków atmosferycznych. Renault obiecuje, że Scenic utrzyma wysoką średnią moc ładowania DC podczas 30 minut postoju (110 kW), dlatego uzupełni w tym czasie 50 kWh energii. Maksimum to 150 kW, z kolei ładowarka pokładowa AC-DC w standardzie jest jednofazowa (7 kW), a trzyfazową (22 kW) otrzymamy jako opcję.

Tylna kanapa to, no właśnie, kanapa, nie trzy niezależne siedzenia. Siedzisko i oparcie nie jest regulowane, z tyłu jest natomiast przestronnie. Pojemność bagażnika to 545 litrów.

Cena Renault Scenic E-Tech Electric ma startować w Zjednoczonym Królestwie od 42 000 funtów. Najtańsze Megane E-Tech Electric to wydatek równy 34 495 funtów. Gdyby te wartości przenieść proporcjonalnie na polski rynek, Scenic z mniejszą baterią kosztowałby od 225 000 złotych. To minimalnie taniej niż dziś Megane E-Tech Electric z tym samym akumulatorem, ale lepszym wyposażeniem.

Warto poczytać: Renault Scenic E-Tech (2024) review: the mini-MPV reinvented as an electric SUV

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]