Nissan Ariya z roku modelowego (2023) ma błąd w oprogramowaniu, które może spowodować wykrycie zwarcia i doprowadzić do wyłączenia zespołu napędowego. Problem dotyczy zarówno wersji z jednym silnikiem, jak i wariantu AWD. W Stanach Zjednoczonych akcja serwisowa objęła 9 813 egzemplarzy samochodu, według Nissana awaria może dotknąć wszystkie auta wzywane do serwisów.
Nissan Ariya i EV System Off
Informację o akcji przywoławczej zamieszczono na stronach Amerykańskiej Krajowej Rady ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA, źródło). Wynika z niej, że niewielkie fragmenty metalu z silnika mogą wywołać krótkie zwarcia w pierścieniach poślizgowych, które przekazują moc lub informacje sterujące. Software wykryje zwarcie i doprowadzi do wyłączenia zespołu napędowego, co efektywnie unieruchomi cały samochód.
Auto wyświetli komunikat EV System Off i nie pozwoli na uruchomienie silnika do czasu restartu i wyjścia z trybu awaryjnego. Przy szybkiej jeździe może to doprowadzić do wypadku. Rozwiązaniem jest przeprogramowanie falownika, które odbywa się w serwisach producenta. Skoro takie przypadkowe dotknięcia się zdarzają, software prawdopodobnie zacznie je ignorować, skoro akcja serwisowa nie wiąże się z wymianą samych silników [spekulacje redakcji Elektrowozu].
Problem dostrzeżono po raz pierwszy w styczniu 2023 roku w Chinach. We wrześniu skargi zaczęły płynąć ze Stanów Zjednoczonych. Ariya produkowana jest w dwóch fabrykach: japońskie Tochigi obsługuje cały świat oprócz Państwa Środka, z kolei zakład Dongfeng-Nissan w Wuhan zaopatruje w samochody Chiny. Jeśli błąd zauważono po obu stronach Oceanu Spokojnego, możemy się spodziewać, że objawi się też w Europie.
To niejedyny problem Nissana z Ariyą w tym roku. W lutym producent poinformował, że kierownica może być luźno przykręcona lub w ogóle nie posiadać śruby mocującej. Mogło to spowodować jej oderwanie z kolumny kierownicy i zwiększyć ryzyko wypadku.